Odwieczny problem dla szukających pracy, czyli ciekawa oferta pracy, ciekawy pracodawca, ale po rozmowie rekrutacyjnej okazuje się, że nieciekawe zarobki - może się niedługo skończyć.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poparło właśnie poselski projekt nowelizacji kodeksu pracy, który nakłada na pracodawców obowiązek umieszczania w swoich ofertach pracy wysokości proponowanego wynagrodzenia, ewentualnie „widełek”. Jest to projekt partii Nowoczesna, która dostrzega potrzebę zmian w tym zakresie, by wyeliminować patologiczne zachowania pracodawców podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Witold Zembaczyński, poseł Nowoczesnej:
Wysokość wynagrodzenia w Polsce to temat tabu. W naszych realiach zdarzają się przypadki, gdy pracodawca na etapie rozmowy kwalifikacyjnej pyta kandydata o to, za ile najmniej podjąłby zatrudnienie.
Projekt nowelizacji kodeksu pracy przewiduje też kary finansowe dla pracodawców, którzy takiej informacji nie podadzą w swoim ogłoszeniu o pracę, jak również w sytuacji, gdy podana w ogłoszeniu wysokość wynagrodzenia nie będzie tożsama z tym, co proponuje się kandydatowi już na rozmowie kwalifikacyjnej. Wysokość kar, w zależności od stopnia przewinienia wynosić będzie pomiędzy 1 tys. a 30 tysięcy złotych.
Co na to pracodawcy? Nie będzie zdziwieniem, że są przeciwni nowym zasadom. Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan:
Projekt zakłada, że obowiązkowe będzie wskazywanie wysokości wynagrodzenia zasadniczego, co nie ma sensu. Gorzej pozycjonowane będą te firmy, które oferują wieloskładnikowe pensje, np. z rozbudowanymi systemami premiowania. Na dodatek kodeks pracy nie definiuje pojęcia wynagrodzenia zasadniczego. A za brak informacji o jego wysokości będzie przewidywał sankcję.
Osobiście wydaje mi się, że to świetny pomysł, który powinien wpłynąć na konkurencyjność zarobków na wybranych stanowiskach w poszczególnych branżach. Doskonałym przykładem pozytywnego wpływu podawania "widełek" widać w branży IT, gdzie zwyczaj taki promuje od długiego czasu pierwszy w Polsce serwis z ogłoszeniami o pracę, który wymaga podawania wysokości wynagrodzenia - No Fluff Jobs. Dzięki nim, zwyczaj ten rozpowszechnił się w tej branży i na inne serwisy z ogłoszeniami o pracę. Czas więc już na pozostałe branże.
Źródło: Gazeta Prawna.
Photo: kalinovsky/Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu