Apple ma powody do radości. To może i nie był najlepszy kwartał pod kątem przychodów, ale firma i tak nie ma powodów do zmartwień!
Wyniki finansowe branżowych gigantów często dają wyobrażenie o kierunku, w którym w najbliższym czasie zmierzać będą ich działania. Apple nie jest w tej kwestii wyjątkiem, a wyniki za trzeci kwartał fiskalny 2023 mimo że są nieco mniej efektowne niż te z analogicznego okresu w poprzednim roku, to... wciąż trudno znaleźć powody do narzekań. A poza tym widać jak na dłoni zmianę środka ciężkości o którym mówi się od dawna.
Wyniki finansowe Apple Q3 2023. Przychód niższy niż rok temu
W tym roku trzeci kwartał udało się Apple zamknąć z 81,79 miliarda przychodu, czyli 1% niżej niż miało to miejsce w ubiegłym roku. Jeżeli pamiętacie poprzedni kwartał, to tam zaliczono spadek rok do roku o 3%. Nie zmienia to jednak faktu, że zyski poszybowały w górę o 5% — i wyniosły 19,88 miliardów dolarów. Jak to wyglądało w praktyce z podziałem na poszczególne kategorie?
- iPhone: przychód 39,67 miliardów (spadek z 40,67 miliardów);
- Komputery: przychód 6,84 miliardów (spadek z 7,38 miliardów);
- iPady: przychód 5,79 miliardów (spadek z 7,22 miliardów);
- Wearables, akcesoria i urządzenia do domu: przychód 8,28 miliardów (wzrost z 8,08 miliardów);
- Usługi: przychód 21,21 miliardów (wzrost z 19,60 miliardów).
Jak widać — powodów do narzekań nie ma. Zwłaszcza, że mimo iż przychód był niższy, udało się zwiększyć zyski. Rynek dość mocno nasycił się iPhone'ami, komputerami i tabletami — i chyba nikt nie jest specjalnie zaskoczony, że nie każdy ma ochotę aktualizować sprzęt rok do roku. Zaskakujący dla wielu może okazać się wzrost w wearables, akcesoriach i urządzeniach do domu. Nikogo jednak nie powinny zaskakiwać stałe wzrosty w usługach. Te widzimy regularnie co kwartał, a jak wiadomo — Apple nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Przy okazji — udało im się przekroczyć magiczną granicę.
Usługi Apple wielkim hitem. Gigant przekroczył magiczną granicę miliarda płatnych subskrybentów
Apple poinformowało o dwóch wielkich krokach milowych — i bez wątpienia gigant ma powody do radości. Usługi stale rosną w siłę — i jako że od dłuższego czasu mówi się, że firma dość mocno będzie się na nich koncentrować w przyszłości, to bez wątpienia doskonałe wieści.
Z radością informujemy, że w czerwcowym kwartale osiągnęliśmy rekordowy poziom przychodów z usług, dzięki ponad 1 miliardowi płatnych subskrypcji, a na rynkach wschodzących utrzymała się wysoka sprzedaż iPhone'ów" - powiedział Tim Cook, dyrektor generalny Apple. "Począwszy od edukacji, a skończywszy na ochronie środowiska, kontynuujemy realizację naszych wartości, jednocześnie promując innowacje, które wzbogacają życie naszych klientów i pozostawiają świat lepszym, niż go zastaliśmy".
CFO Apple, Luca Maestri, dodał też, że nie tylko udało się zarobić więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku, ale też udało się pobić rekord aktywnej bazy urządzeń. A im więcej urządzeń, tym więcej pieniędzy z usług. I tak to się kręci.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu