Konsole

Wyjaśniamy do czego służy dodatkowy przycisk na kontrolerach Nintendo Switch 2

Kamil Świtalski
Wyjaśniamy do czego służy dodatkowy przycisk na kontrolerach Nintendo Switch 2
Reklama

Nintendo Switch 2 zaskoczył wielu nowych przyciskiem na kontrolerach. Do czego służy? Wyjaśniamy zagadkę!

Nintendo zapowiedziało Switcha 2 oficjalnie w ubiegłym tygodniu, jednak forma w jakiej to zrobili... pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim dlatego, że poza pokazaniem jednego trailera bez jakichkolwiek wyjaśnień - zaprosili nas na autorski Nintendo Direct dopiero na kwiecień. Oczywistym zatem było, że do tego czasu internet będzie analizował zajawkę klatka po klatce, doszukując się wszelkich nowości i zmian, jakie gigant wprowadzi w nowej wersji konsoli. Na pierwszym zwiastunie nie było nic ani o tym co zadzieje się wewnątrz, ani o tym czego możemy spodziewać się w okolicy. Była jednak wiadomość o wstecznej kompatybilności, która... nie będzie tak znowu pełna, jak wcześniej wielu zakładało.

Reklama

Od chwili premiery zwiastuna przewijało się jednak pytanie: do czego służyć będzie dodatkowy przycisk, który pojawił się pod spustem w kontrolerach? Teraz już mamy odpowiedź na to nurtujące wielu pytanie.

Do czego służy dodatkowy przycisk na kontrolerach Nintendo Switch 2? - już wiemy!

Nowa konsolka Nintendo zaoferuje zupełnie nowy sposób dołączania do nich kontrolerów. Wciąż, podobnie jak w Switchu, można je będzie od niej odłączać, jednak tym razem zamiast "szyn" po których będziemy je wsuwać (i które, zwłaszcza na starcie, przysparzały użytkownikom niemało problemów), system ten ma opierać się na wpinaniu wspomaganym przez magnesy. Nowy mechanizm wygląda na znacznie łatwiejszy i wygodniejszy w obsłudze -- jednak od początku budził sporo pytań związanych z tym... jak z trwałością tego rozwiązania? Użytkownicy obawiali się, że w przypadku co bardziej dynamicznych sekwencji, w ferworze walki kontrolery można będzie łatwo odczepić mocniej wyginając czy naciskając konsolę. Najwyraźniej Nintendo przemyślało ten system - i po wpięciu kontrolerów do konsoli, do gry wchodzi dodatkowe zabezpieczenie.

No i właśnie jego częscią jest ten tajemniczy trzeci przycisk, który znalazł się w dolnej części kontrolera.  Jak informuje redakcja serwisu Polygon która przyjrzała się trailerowi bardzo uważnie, to po jego wciśnięciu można odłączyć kontroler od konsoli.

Zmiana, która ucieszy wielu użytkowników

Bez wątpienia to krok w dobrym kierunku -- podobnie jak większy rozmiar konsoli. Niestety, nie bez powodu u wielu zainteresowanych pojawiła się już lampka ostrzegawcza związana z ergonomią sprzętu. Pierwszy Switch -- zarówno w wersji podstawowej, jak i Lite, daleki był w tej kwestii od ideału. Po kilkudziesięciu minutach robił się po prostu nieznośnie niewygodny - dlatego sam zawsze wolałem grać na Pro Controllerze. Patrząc jednak na całą konstrukcję, pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że w okolicy premiery pojawią się od razu stosowne akcesoria jak gripy, które uprzyjemniają zabawę na dotychczasowych wersjach Switcha. No i że będzie tam można również podłączyć Pro Controller, a jeśli stary nie podziała -- to Nintendo zaskoczy nas jego nową odsłoną.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama