Konsole

Rosja tworzy własne konsole. Nawet Rosjanie nie wierzą w sukces

Patryk Łobaza
Rosja tworzy własne konsole. Nawet Rosjanie nie wierzą w sukces
Reklama

Rosja ze względu na sankcje musi w wielu aspektach postawić na produkcję własną. Tak jest również z konsolami do gier, lecz zaproponowane rozwiązania już są przestarzałe, a przecież nawet jeszcze nie ujrzały światła dziennego.

W obliczu zachodnich sankcji i ograniczonego dostępu do popularnych konsol, takich jak PlayStation, Xbox czy Nintendo, Rosja postanowiła stworzyć własne rozwiązanie dla rodzimych graczy. Pomysł ogłoszono jeszcze wiosną bieżącego roku. Według najnowszych doniesień pracują nad dwiema konsolami do gier: jedną opartą na lokalnym sprzęcie, drugą wspierającą granie w chmurze. Chociaż pomysł brzmi ambitnie, jego realizacja może okazać się problematyczna. Właściwie nawet rosyjscy eksperci twierdzą, że jest to duże wyzwanie, które niekoniecznie zakończy się powodzeniem.

Reklama

Rosja tworzy dwie konsole. Żadna nie jest dobra

Pierwsza z planowanych konsol będzie oparta na procesorze Elbrus, zaprojektowanym w Rosji. Niestety, specyfikacja urządzenia już budzi wątpliwości. Dwurdzeniowy procesor Elbrus, bazujący na architekturze VLIW (Very Long Instruction Word), jest uznawany za przestarzały i mało wydajny. Nawet jego nowsze wersje, wyposażone w obsługę pamięci DDR4-2400, pozostają daleko w tyle za zachodnimi rozwiązaniami.

Anton Gorelkin, wiceprzewodniczący Komisji Dumy Państwowej ds. polityki informacyjnej, otwarcie przyznaje, że rosyjscy twórcy gier staną przed ogromnym wyzwaniem. "To oczywistość, że procesory Elbrus nie są jeszcze na wystarczająco wysokim poziomie, by konkurować na równi z PS5 i Xbox, co oznacza, że rozwiązanie musi być niekonwencjonalne" – powiedział Gorelkin. Oczekuje się, że deweloperzy opracują gry dostosowane do ograniczeń sprzętowych konsoli, co może wymagać znacznych uproszczeń.

Drugie urządzenie, opracowywane przez rosyjską firmę MTS, jest budżetową konsolą wspierającą granie w chmurze. Sprzęt kosztuje zaledwie 50 dolarów i bazuje na platformie MTS Fog Play, która umożliwia streaming gier. Konsola została wyposażona w podstawowe komponenty oraz kontroler przypominający te znane z Xboxa.

Jednak w przypadku grania w chmurze kluczową rolę odgrywa stabilne i szybkie połączenie internetowe. Rosyjscy gracze, zwłaszcza mieszkający poza większymi miastami, mogą napotkać trudności z uzyskaniem odpowiedniej jakości sieci. Dodatkowo pozostaje pytanie – jakie gry będą dostępne na tej platformie i czy spełnią oczekiwania użytkowników?

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama