Google

Kiedyś wszyscy to kopiowali od Fitbita. Google przyszedł i zaorał

Mirosław Mazanec
Kiedyś wszyscy to kopiowali od Fitbita. Google przyszedł i zaorał
Reklama

Co najlepiej motywuje do treningu? Oczywiście rywalizacja. Dlatego smartwatche pozwalają porównywać wyniki i rzucać wyzwania innym użytkownikom. Prekursorem takich działań był Fitbit.

Oprócz bardzo rozbudowanego monitoringu zdrowia, co w przypadku każdego smartwatcha jest podstawą, właśnie funkcje społecznościowe stanowiły siłę jego urządzeń i jego platformy. Najpierw były wyzwania, czyli możliwość rywalizacji z innymi użytkownikami. Następnie dodano do nich przygody z wirtualnymi wycieczkami i realnymi celami kroków. I są jeszcze grupy skupione wokół konkretnych celów, liczące nawet miliony członków.

Reklama
Lifestyle photo of Fitbit Charge 4.

Na przełomie lat 2020-21 Fitbit został kupiony przez Google za 2.1 miliarda dolarów. Firma szykowała się do mocnego wejścia w rynek smartwatchy i przejęcie firmy z takim doświadczeniem wydawało się doskonałym pomysłem. Z perspektywy czasu widać jedank, że samo przejęcie nie wystarczy do osiągnięcia sukcesu, a Wear OS nie jest chyba najlepiej skrojonym pod smartwatche systemem. W każdym razie zeszłoroczny Pixel Watch nie okazał się wielkim sukcesem.

Jednocześnie Google zaczął zabierać z ekosystemu Fitbit kolejne funkcje. Teraz dowiadujemy się, że po 27 marca użytkownicy będą mogli tworzyć prywatne zamknięte grupy tylko ze znajomymi. Po tym terminie stracą również dostęp do zdobytych nagród i osiągnięć. Muszą więc pamiętać o tym by pobrać swoje dane, zwłaszcza jeśli gromadzili je tam latami. W interakcję ze znajomymi będzie można wchodzić tylko za pośrednictwem tablicy wyników i postów w kanale społeczności w aplikacji.

Lifestyle photo for Fitbit Inspire 2.

Cięcia dotkną również programistów którzy tworzyli np. tarcze zagarów bądź aplikacje. Oni stracą dostęp do Fitbit Studio, zostanie im zestaw do tworzenia oprogramowania z wiersza poleceń (SDK).

Wszystkie zmiany mają ponoć na celu zapewnienie lepszej integracji z Google.

„Fitbit zauważył, że likwidowane funkcje mają ograniczoną liczbę aktywnych użytkowników w porównaniu z innymi ofertami. Ale nie jesteśmy w tej chwili w stanie potwierdzić konkretnych liczb” – napisał w mailu do portalu The Verge Nicol Addison, szef komunikacji w Fitbit i Nest.

Jednak coraz wyraźniej widać, że Google może po prostu zamknąć za jakiś czas aplikację i połączyć ją z Wear OS. Tak by wszystkie produkowane przez niego urządzenia działały na jednym systemie.

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama