Wielkie firmy już ostrzą kły i szykują portfele. Powód? Na aukcje zostały wystawione prawa autorskie do całego świata stworzonego przez J.R.R. Tolkiena - nabywca będzie mógł tworzyć filmy, seriale, gry wideo, gadżety oraz eventy z Władcy Pierścieni i Hobbita.
Władca Pierścieni i Hobbit na sprzedaż. Amazon zaciera ręce i szykuje miliardy dolarów
Jak podaje Variety, firma Saul Zaentz Co. postanowiła sprzedać swoje prawa do marki Władcy Pierścieni. W tym celu zatrudniła ACF Investment Bank do obsługi procesu sprzedaży, który rozpocznie się w tym tygodniu, a potencjalni nabywcy z Hollywood już się zaczynają schodzić. Biorąc pod uwagę ostatnie poczynania na rynku, przewiduje się, że prawa do świata Tolkiena zostaną sprzedane za minimum 2 miliardy dolarów. Zarówno Saul Zaentz Co., jak i ACF Investment Bank odmówili skomentowania sprawy.
Cena nie powinna dziwić, podobnie jak czas wystawienia praw autorskich na sprzedaż. Marka w tej chwili znów odżyła, głównie za sprawą nadchodzącego 2 września serialu od Amazona o tytule Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy. Serial będzie kosztował ogromne pieniądze i ma być przełomową produkcją fantasy, na którą czeka wielu fanów Śródziemia. Atmosfera wokół tytułu jest stale podgrzewana za sprawą mnóstwa publikowanych plakatów z kultowymi bohaterami z uniwersum oraz zapowiedziami pierwszego zwiastuna produkcji.
Nie można również zapomnieć o The Lord of the Rings: Gollum - grze, o której przypomniano pod koniec 2021 roku, podczas gali The Game Awards. Za tytuł odpowiedzialne jest niemieckie studio Daedalic Entertainment. Władca Pierścieni: Gollum to gra akcji z elementami skradankowymi, gdzie wcielimy się w Smeagola, który podczas rozgrywki zamieni się w tytułowego Golluma. Całość wygląda naprawdę interesująco i wiele wskazuje na to, że uniwersum Tolkiena ponownie skradnie serca graczy.
Świat Władcy Pierścieni i Hobbita ostatni raz świetnie poradził sobie w świecie gier wideo przy okazji Middle-earth: Shadow of Mordor w 2014 roku i trzy lata później, w 2017, przy okazji premiery kontynuacji o podtytule Shadow of War. Gry były niesamowicie rozbudowane i zrobiły ogromne wrażenie na wszystkich graczach - nie tylko na fanach książek i filmów Tolkiena. Przeszłość i bliska przyszłość gier wideo z uniwersum sugeruje, że na tym polu zakup praw autorskich do marki również może okazać się opłacalny.
W momencie, kiedy wielkimi krokami nadchodzi ogromny serial spod szyldu wielkiej marki oraz naprawdę solidnie zapowiadająca się gra, sprzedaż praw autorskich wydaje się bardzo rozsądna. Cena z pewnością pójdzie teraz w górę dzięki ponownej rozpoznawalności marki. Według doniesień, najbliżej uzyskania tych praw jest nie kto inny, jak właśnie Amazon.
Poza wymienianymi już dziełami, prawa autorskie obejmują również Silmarillion i Niedokończone opowieści o Numenorze i Śródziemiu, czyli powieści Tolkiena wydane po jego śmierci - i niewykluczone, że to właśnie najbardziej zachęca Amazon do wyłożenia na stół kilku miliardów dolarów, gdyż taka opcja da im niepowtarzalną możliwość rozwijania serialowego uniwersum. Chociaż nie wiemy, jak przyjmą się Pierścienie Władzy, to sukces zwyczajnie czuć w powietrzu. Z tego względu firma nie ma zamiaru rezygnować z zakupu.
Warto zaznaczyć, że mimo wszystko Warner Bros. nadal utrzyma część praw do filmów Władcy Pierścieni przez posiadanie New Line Cinema. New Line biło rekordy finansowe i zdobyło Oscara dzięki trylogii filmowej Lord of the Rings, którą wyreżyserował Peter Jackson. Warner Bros. w zeszłym roku ogłosiło plany produkcji filmu anime o tytule Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów, który ma zostać wyprodukowany wspólnie z New Line i Warner Bros. Animation.
Niewykluczone, że do sprzedaży tych praw przyczynił się Warner Bros.. WB od dłuższego czasu nie robiło nic w kierunku rozwijania świata Tolkiena. Brak planów w połączeniu z serialem od Amazona sprawiło, że Saul Zaentz Co. zdecydowało się na sprzedaż. Variety poprosiło Warner Bros. o komentarz w tej sprawie, jednak firma nie zabrała głosu.
Saul Zaentz, producent muzyczny i filmowy, nabył prawa do adaptacji filmowych i innych praw do różnych tytułów Tolkiena w 1976 roku. Na łamach tej umowy w latach 70. powstał serial telewizyjny, który liczył więcej niż osiem odcinków. Ta luka pozwoliła Amazonowi na zawarcie umowy bezpośrednio z posiadłością Tolkiena na serial Pierścienie Władzy w 2017 roku.
Wszystko wskazuje na to, że Władca Pierścieni, Hobbit oraz mnóstwo dodatkowych dzieł Tolkiena na poważnie wróci do popkultury za sprawą Amazona. Nadchodzący serial na Amazon Prime Video to dopiero początek wspaniałej przygody.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu