Akt o rynkach cyfrowych wywraca do góry nogami dotychczasową działalność wielu platformy cyfrowych, w tym największych graczy na rynku. Zmiany dotykają najpopularniejszy komunikator w Europie, przed którym niełatwe zadanie.
Chyba każdy z nas korzysta z przynajmniej jednego komunikatora. Messenger, WhatsApp, iMessage, Signal, Telegram. Każdy z nich oferuje podstawowe funkcjonalności rozmów tekstowych, głosowych, czy wideo. Każdy też zachęcą użytkowników specjalnymi funkcjami, które nie są dostępne u konkurencji. Nie da się jednak ukryć, że najpopularniejszym z tego zestawienia, przynajmniej w Europie, jest właśnie WhatsApp, który już w najbliższych dniach przyniesie naprawdę rewolucyjną zmianę, z której skorzystają wszyscy użytkownicy.
Polecamy na Geekweek: Messenger bez Facebooka. Jak założyć konto?
Kilka tygodni temu informowaliśmy, że twórcy WhatsAppa pracują nad funkcją pozwalającą na wymianę wiadomości między różnymi komunikatorami. Wszystko z poziomu jednej aplikacji. Meta zobowiązana jest do wprowadzenia tych zmian na rynku unijnym w ramach tzw. interoperacyjności.
Zgodnie z nowymi przepisami UE – ustawą o rynkach cyfrowych (DMA) – WhatsApp ma obowiązek zapewnienia interoperacyjności pomiędzy podstawowymi funkcjami swojej usługi umożliwiającej przesyłanie wiadomości a tożsamymi usługami udostępnianymi przez innych zewnętrznych dostawców na żądanie. Zgodnie z nowymi przepisami będziemy zapewniać użytkownikom WhatsApp w Regionie Europejskim opcję wysyłania wiadomości z WhatsApp do obsługiwanych zewnętrznych aplikacji umożliwiających przesyłanie wiadomości.
Czytaj dalej poniżej
WhatsApp w Unii z wielką zmianą. Co przyniesie?
Co to konkretnie znaczy? To, że z poziomu WhatsAppa będziemy mogli komunikować się z użytkownikami innych komunikatorów. Jakich konkretnie? Tu WhatsApp milczy, ale kilka tygodni temu pojawiły się informacje, że chodzi przede wszystkim o Wiadomości Google, iMessage, Signal, Instagram, czy Telegram. Najbardziej zastanawia fakt, że wymiana wiadomości tekstowych i multimedialnych ma dotyczyć także komunikatora Apple. Firma przekonała Unię Europejską, że iMessage nie jest tak bardzo istotne w europejskich krajach i nie będzie podlegało przepisom wynikającym z Aktu o rynkach cyfrowych. Jak więc WhatsApp będzie mógł oferować wspomnianą wyżej interoperacyjność? Tego jeszcze nie wiadomo, ale z zamieszczonych przez serwis WABetaInfo, możemy się dowiedzieć, że prace nad możliwością dodawania do WhatsApp informacji o zewnętrznych komunikatorach są na ukończeniu. Użytkownicy będą mieli możliwość rozróżnienia innych aplikacji oraz zarządzania nimi bezpośrednio z ustawień WhatsApp. I choć zrzuty pochodzą z apki w wersji na Androida, podobne zmiany mają pojawić się też w wersji na iOS.
Kiedy możemy spodziewać się aktualizacji? Twórcy komunikatora nie mają zbyt wiele czasu. Przepisy wynikające z Aktu o rynkach cyfrowych wchodzą w życie jeszcze w tym tygodniu – konkretnie 6 marca. A to oznacza, że najważniejsi gracze na rynku technologicznym będą musieli dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości. Alphabet, Amazon, Apple, ByteDance, Meta i Microsoft, które uznane zostały za tzw. Strażników dostępu muszą wprowadzić szereg zmian, które dla użytkowników z Unii Europejskiej są wręcz rewolucyjne. O tym, jak wszystko będzie wyglądało w rzeczywistości, przekonamy się jednak dopiero za kilka tygodni, gdy kurz po wprowadzeniu Aktu w życie opadnie i będzie można śmiało powiedzieć, czy wprowadzone zmiany rzeczywiści oddają w ręce użytkowników dodatkowe mechanizmy, a same firmy nie nadużywają swojej pozycji np. w odniesieniu do mniejszej konkurencji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu