Gadżety

Sikasz i otrzymujesz wynik w apce – bo nawet korzystanie z toalety jest już smart

Patryk Koncewicz
Sikasz i otrzymujesz wynik w apce –  bo nawet korzystanie z toalety jest już smart
7

Dane z moczu mogą alarmować przez wieloma groźnymi chorobami. Withings stworzył urządzenie, dzięki któremu zapomnisz o słoiczku i laboratorium.

Withings to francuski producent inteligentnych gadżetów zdrowotnych – od ciśnieniomierzy, przez wagi aż po maty do śledzenia snu. Idea firmy jest prosta – umożliwić użytkownikom monitorowanie stanu zdrowotnego bez wychodzenia z domu, nawet jeśli chodzi o… badanie moczu. Dokładnie tak, nowy gadżet od Withings przypomina odświeżającą kostkę do sedesu i analizuje mocz bez konieczności noszenia plastikowego słoiczka do pobliskiego laboratorium.

Mocz skarbnicą informacji zdrowotnych

Człowiek oddaje mocz około 7 razy na dobę. Ten zaś zawiera wiele ważnych informacji, na podstawie których można stwierdzić obecność różnego rodzaju chorób i schorzeń. Skoro robimy to tak często, to czemu nie wykorzystać tej kopalni wiedzy do opracowania kolejnego smart gadżetu? Pomyślał Withings, tworząc U-Scan.

Źródło: Withings

Czym w zasadzie jest ta niewielka zawieszka do sedesu? Cóż, urządzenie składa się z dwóch części: czytnika i wymiennego wkładu. U-Scan posiada skaner termiczny do rozróżniania moczu od wody ze spłuczki, a także czujnik odległości i ruchu do precyzyjnego wychwytywania strumienia moczu.

Samo korzystanie jest oczywiście banalnie proste – po prostu sikasz na urządzenia, a reszta dzieje się samoistnie. Wkład pozwala na wykonanie jednego testu dziennie, dzięki obwodowi mikroprzepływowemu, wykorzystywanemu do pobrania próbki. A co potem? Withings poważnie podchodzi do kwestii higieny, dlatego w zestawie znajduje się para rękawic oraz środek czyszczący.

Withings chce wyjść poza ramy zwykłego gadżetu

Opracowanie produktu zajęło 4 lata i wymagało zgłoszenia 13 patentów. Efektem badań są dwa wkłady: Cycle Sync oraz Nutri Balance, monitorujące kolejno zdrowie reprodukcyjne oraz odpowiednie odżywianie. Pierwszy z nich skupia się na hormonie luteinizującym, poziomie pH oraz nawodnieniu. U-Scan może więc pomóc kobietom w sprawdzeniu części cyklu miesiączkowego, a także oszacować „okno płodności”.

Nutri Balance odpowiada za witaminę C oraz ketony, czyli kwasy wytwarzane w organizmie podczas rozkładania tłuszczu. Dzięki temu użytkownik może na bieżąco weryfikować potencjalne zagrożenie schorzeniami takimi jak kwasica ketonowa czy problemy z wchłanianiem żelaza.

Źródło: Depositphotos

Po zakończeniu testów urządzenie automatycznie przesyła dane do aplikacji przy użyciu WiFi. Następnie wbudowana kaseta testowa obraca się, przygotowując następną kapsułkę do badań. Zestaw starcza więc na około 3 miesiące, a samo urządzenie ładowane jest przez port USB-C.

Wszystkie niezbędne dane oraz wyniki analiz znajdują się bezpośrednio w aplikacji, podobnie jak zestaw wskazówek odnośnie dbania o zdrowie w oparciu o wyniki ze skanu moczu. Oczywiście jak w przypadku każdych gadżetów zdrowotnych warto brać pod uwagę, że nie są to profesjonalne urządzenia medyczne i choć ich odczyty mogą być bardzo dokładne, zawsze powinno się polegać na ostatecznej decyzji specjalisty.

Withings chce jednak iść o krok dalej, by dostarczać użytkownikom kompleksowe rozwiązania. U-Scan jest bowiem w stanie wykrywać takie biomarkery jak kreatyna i albumina, ale zanim doda tę funkcjonalność do komercyjnego produktu, chce najpierw zainteresować nim profesjonalne placówki medyczne, by pod ich okiem doskonalić urządzenie i wyjść poza ramy zwykłego smart gadżetu.

„Mamy wizję tego marzenia, w którym możesz mieć laboratorium w domu, które nie wymagałoby żadnego wysiłku ani procesu, w którym coś komuś wysyłasz” – Mathieu Letombe, dyrektor generalny Withings

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu