Na Hawajach trwa właśnie konferencja Qualcomm Snapdragon Summit, w trakcie którego spodziewaliśmy prezentacji Snapdragona 845, a w zamian za to mamy pierwsze oficjalne informacje dotyczące notebooków bazujących na platformie ARM. Qualcomm wspólnie z Microsoftem i innymi partnerami pokazali też pierwsze urządzenia, które trafią na rynek na początku przyszłego roku. Zapowiada się bardzo obiecująco.
Za sprawą informacji opublikowanych przez portal AnandTech, wiemy już z całą pewnością co czeka nas na polu współpracy Qualcomma i Microsoftu. Na dzień dzisiejszy zaprezentowano dwie pierwsze konstrukcje, od ASUSa oraz HP. Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami, komputery te będą bazować na platformie Snapdragon 835 i wyposażone zostaną w system Windows 10 S. To akurat nie jest najlepsza wiadomość, bo oznacza, że obsługiwane będą tylko 32 bitowe aplikacje. Zgodnie z oczekiwaniami, większość programów będzie emulowanych, aczkolwiek Microsoft zapowiada, że aplikacje zgodne z Universal Windows Platform zostaną skompilowane pod platformę ARM. Gigant z Redmond przygotuje też specjalną wersję aplikacji Office 365.
22 godziny pracy na jednym ładowaniu
O tym, że wydajność takiego typu sprzętu nie będzie najwyższa wiemy już do jakiegoś czasu. Przewagą tej platformy ma być jednak coś zgoła innego i wydaje się, że mamy potwierdzenie naszych oczekiwań. Zaprezentowane podczas konferencji komputery HP Envy x2 Tablet oraz ASUS NovaGo obiecują od 20 do 22 godzin ciągłej pracy na jednym ładowaniu. Taki wynik jest nieosiągalny dla jakiegokolwiek notebooka obecnie dostępnego na rynku. Jakby tego było mało, wszystkie urządzenia bazujące na Snapdragonie zgodnie z oczekiwaniami zostaną wyposażone w modem LTE. Oznacza to, że czas pracy podany jest przy stałym połączeniu z siecią GSM.
HP Envy x2 Tablet
Jakby tego było mało, to zastosowany modem jest jednym z najwyższych modeli w ofercia Qualcomma. W teorii pozwala on na osiągnięcie transferów rzędu 1 Gbps dzięki agregacji do 4 pasm LTE w trybie MIMO 4x4. Do tego mamy też moduł WiFI 802.11ac działający w trybie MIMO 2x2. Tym samym Microsoft chce wypromować nową kategorię urządzeń nazwaną "Always Connected PC", co oznacza, że urządzenie cały czas jest podłączone do sieci. Twórcom przyświeca ta sama idea jak w przypadku smartfonów. Komputerów z Snapdragonem 835 nie będziemy wyłączać, będziemy je usypiać, a w razie potrzeby mają być gotowe do pracy w ciągu sekundy. Według specyfikacji, w uśpieniu tego typu urządzenie może działać nawet przez 30 dni.
Mniejsze PCB = większa bateria?
To czym Qualcomm się najbardziej chwali to niewielkie rozmiary ich systemu (SoC). Układ zaprojektowany z myślą o smartfonach musi być niewielkich rozmiarów i to rzuca się w oczy. Na zdjęciu poniżej porównano OEMowy projekt PCB (producenci urządzeń mogą go modyfikować pod własne potrzeby) z Snapdragonem 835 (po prawej) z jego odpowiednikiem od Intela. Różnica w rozmiarach to około 30%. To właśnie między innymi dzięki temu można wykorzystać większą baterię. Ta w ASUSie NovaGo ma mieć pojemność 52 Wh. Dla porównania bateria w tablecie iPad Air ma 32 Wh. Z drugiej strony podobnych rozmiarów ultrabook, np. Zenbook Flip UX360 ma baterię o pojemności 54 Wh, więc nawet nieco większą przy mniejszej wadze. Trochę kontrastuje to z tym, co zapowiada Qualcomm.
ASUS NovaGo (TP370)
Jak już wspominałem jednym z pierwszych urządzeń opartych na nowej platformie będzie ASUS NovaGo. Urządzenie o symbolu TP370 mieliśmy już okazję nakryć w testach Geekbencha, gdzie nie wypadło najlepiej. Jak będzie w praktyce przekonamy się już zapewne za kilka tygodni, kiedy to notebook ASUSa trafi do szerszej sprzedaży. Dzisiaj za to poznaliśmy jego pełną specyfikację, a ta przedstawia się całkiem obiecująco.
Baza to Snapdragon 835 wyposażony w 4 wydajne rdzenie Kryo 280 taktowane zegarem 2.45 GHz oraz 4 oszczędne rdzenie Kryo taktowane zegarem 1.9 GHz. Do tego mamy GPU Adreno 540 pracujące z zegarem 710 MHz. ASUS udostępni trzy wersje swojego sprzętu, najtańsza z nich będzie wyposażona w 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci na dane. Droższe w 8 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB pamięci na dane. Pytanie tylko, po co 8 GB RAM gdy Windows jest w wersji 32 bitowej... Sama pamięć na dane ma być w standardzie UFS 2.0 i zapewnić transfery rzędu 1.4 Gbps, czyli na poziomie dysków SSD z średniej półki.
Ponadto do dyspozycji mamy wyświetlacz o przekątnej 13.3 cala i rozdzielczości 1920x1080 pikseli (IPS), modem Qualcomm X16 LTE z slotem nanoSIM i wsparciem dla eSIMa, WiFi 802.11ac, 2 porty USB 3.1 (typ A), czytnik kart microSD, mini jack oraz HDMI. Urządzenie będzie ważyć 1.39 kg przy wymiarach typowego, trzynastocalowego notebooka. To co warto jeszcze odnotować, to fakt, że ekran możemy obrócić o 360 stopni do pozycji tabletowej.
Na koniec pozostaje cena, najtańszy model ma kosztować 599 USD, co w Polsce przełoży się pewnie na okolice 2500 PLN. Czy to dużo? Wszystko zależy od wydajności, jeśli miałbym wydać 2500 PLN na tablet z Windows 10 to długo bym się zastanawiał, czy jest mi w stanie zapewnić coś więcej niż oferuje mi w tej chwili iPad. Urządzenie pokroju ASUSa NovaGo ma aspiracje aby być czymś więcej, ale czy tak będzie w praktyce? Z pewnością to sprawdzimy jak dostaniemy go w swoje ręce i dokładnie przetestujemy.
Cena 799 USD za model z 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci na dane wydaje się już nieco zbyt wysoką kwotą, za którą można jednak kupić wydajniejszy sprzęt. Będzie on co prawda odstawał czasem pracy na baterii, ale nie będzie tak ograniczający. Co więcej w ten segment może wpasować się AMD, bo podczas tej samej konferencji pokazano również platformę Ryzen Mobile z modemem LTE od Qualcomma.
HP Envy X2 Tablet
HP Envy X2 jak wskazuje na to sama jego nazwa, jest bardziej tabletem niż komputerem. W zestawie będzie co prawda klawiatura, ale to tylko dodatek. Dzięki temu jednak urządzenie jest znacznie lżejsze niż produkt ASUSa, waży niespełna 700 gramów. Do dyspozycji mamy bardzo podobną konfigurację, choć jej szczegóły oraz ceny poznamy dopiero w późniejszym czasie. W tej chwili wiadomo tylko, że ekran ma 12.3 cala i rozdzielczość 1920x1080 pikseli, do dyspozycji również jest wbudowany modem LTE, a czas pracy na baterii ma dochodzić do 20 godzin.
Naszym zdaniem
Szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia. Czytając opinie zagranicznych dziennikarzy, którzy mieli już okazję "obmacać" te sprzęty na konferencji Qulacomma, trudno nie odnieść wrażenia, że ich opinie są mocno wstrzemięźliwe. Z jednej strony otwarcie nikt nie narzeka na responsywność przy podstawowych czynnościach ale uruchomienie kilku okienek naraz powoduje większe opóźnienia. Wydajność będzie pewnie największym minusem emulowanej platformy. Osobną kwestią jest fakt, że jak te urządzenia trafią na rynek na wiosnę przyszłego roku, to najnowsze smartfony będą już korzystały z Snapdragona 845. Powstaje zatem pewien niedosyt.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu