Microsoft

Microsoft przestrzega przed nowymi aktualizacjami Windows 11

Konrad Kozłowski
Microsoft przestrzega przed nowymi aktualizacjami Windows 11
18

Jeżeli testujecie Windows 11 to musicie upewnić się, z jakiej wersji korzystacie, ponieważ Microsoft zapowiada posiadające więcej błędów wydania testowe.

Wszystko o Windows 11 - nowe funkcje, aktualizacje, poradniki

Od kilku tygodni Microsoft pozwala sprawdzić przedpremierową wersję Windows 11. Podobnie jak w poprzednich latach, także i tym razem mamy szansę na wirtualnych lub prawdziwych komputerach zainstalować wstępne wydanie nowych okienek, które może nie działać do końca jak trzeba i posiadać wszystkich zapowiadanych nowości. Jednocześnie jednak jest to szansa dla Microsoftu na zebranie opinii i weryfikację swoich nowych pomysłów wśród naprawdę wielu prawdziwych użytkowników, którzy dadzą lepsze informacje niż jakiekolwiek inne laboratoryjne warunki.

Windows 11 oficjalnie zobaczymy jesienią 2021

Plan zakłada, że premiera Windows 11 nastąpi w październiku lub nieco później, ale na pewno przed końcem roku. To oznacza, że przed firmą całkiem sporo czasu na dopracowanie niedociągnięć i wprowadzenie wszystkich zakładanych nowości. Odkładane w czasie debiuty nowych funkcji w Windows 10 psuły nam wielokrotnie humor, więc mamy nadzieję, że tym razem Microsoft pokaże swoją inną twarz i będzie w stanie zrealizować zamiary i obietnice. Jedenastka nie jest jeszcze kompletnym system, chyba pod żadnym względem, a przed nami naprawdę trudny okres - jeżeli należycie do grona testerów, to musicie być podwójnie czujni.

Chwilę po zaprezentowaniu Windows 11, Microsoft umożliwił sprawdzenie nowego systemu w wersji deweloperskiej, co wiązało się z niemałym ryzykiem, bo przecież była to pierwsza kompilacja udostępniona użytkownikom. Dość szybko okazało się jednak, że jest to na tyle stabilne i niesprawiające większych kłopotów wydanie, że Windows 11 stał się dla wielu osób pierwszym systemem i jest nim do dzisiaj. Sam należę do grona tych użytkowników i do tej pory, by w pierwszej kolejności otrzymywać wszystkie nowości, pozostałem w kręgu deweloperskim (Dev). W międzyczasie udostępniona została też wersja beta, która zawiera mniej (potencjalnych) braków, błędów i niedociągnięć.

Kanał deweloperski Windows 11 z aktualizacją 22H2

Microsoft ostrzega jednak, że nadchodzące wydania w kanale deweloperskim będą mogły być źródłem problemów. Firma zapowiedziała wcześniej, że w przypadku Windows 11 otrzymywać będziemy coroczne większe aktualizacje wnoszące nowości oraz comiesięczne uaktualnienia, w których firma skupi się na łatkach i bezpieczeństwie.

Testowany przez Insiderów system to Windows 11 21H2, który trafi do użytkowników za kilka(naście) tygodni, dlatego w kanale deweloperskim za chwilę pojawią się pierwsze ślady przyszłorocznej wersji jedenastki, czyli wydania 22H2. To nad nim zaczyna prace Microsoft, dlatego coraz bardziej prawdopodobne będą problemy, błędy, kłopoty i braki.

Pomimo tego, że Windows 11 wygląda zupełnie inaczej i niesie sporo zmian, to pod spodem mamy do czynienia w dużej mierze z Windows 10. Gdy Microsoft będzie dłubać przy podstawach i fundamentach systemu, sytuacja ze stabilnością i niezawodnością może się diametralnie zmienić. Dlatego jeśli nie możecie sobie pozwolić na to, by komputer odmawiał Wam niespodziewanie posłuszeństwa, to wskazane będzie przejście na kanał beta, gdzie te większe nowości trafiają znacznie wolniej. By to zrobić, przejdźcie do Ustawień, kliknijcie na zakładkę Windows Update, a następnie Niejawny program testów systemu Windows. Tam w ustawieniach niejawnego testera zmieńcie kanał Dev na Beta.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu