Dzisiaj jest ten dzień w roku, kiedy lepiej uważać na to, w co wierzymy, ale i tak warto pozostać czujnym. Bowiem wśród żartów można natrafić na ekscytujące, prawdziwe zapowiedzi.
Wiemy co dziś za dzień, ale to nie jest żart! Kultowy serial animowany powraca

Tak jak na tę, którą przygotował wydawca Adult Swim. Zgodnie ze swoją tradycją, jak co roku organizują świętowanie Prima Aprilis, a podczas tego wydarzenia lubią zapowiadać nowe tytuły i wraz z fanami cieszyć się kultowymi seriami.
Kultowy serial animowany powraca! To już 8 sezon tego duetu
Adult Swim wie, w jaki sposób zapowiedzieć kolejny sezon kultowego serialu. W absurdalnym duchu własnej produkcji przedstawili najlepsze momenty z show Rick and Morty, lecz w ich wykonaniu była to adaptacja wydarzeń przedstawiona... Na deskach teatralnych.
To właśnie na zwieńczenie tego dwudziestominutowego aktu pełnego scen znanych z przestrzeni całego serialu, które uwzględniały absurdalne sytuacje, śpiew i rapowanie, ukazano zalążek nowego odcinka. Bardzo na czasie, Rick i Morty lądują w kosmicznej wersji Niemieckiego miasta, w którym się świętuje nadchodzącą Wielkanoc. Zaprezentowany przedsmak trwa zaledwie ponad minutę, a oficjalna zapowiedź głosi:
„Rick i Morty” wracają z ósmym sezonem! I życie znów ma sens! Wszystko jest możliwe! Szykujcie się na przygody z Summer, Jerrym, Beth i tą drugą Beth. Może MasłoBot dostanie nowe zadanie? Cokolwiek się wydarzy, Ricka i Morty’ego nie da się za długo powstrzymywać. Ludzie już próbowali!
Czytaj dalej poniżej
Coż, niewiele nam to mówi ponad to czego już byśmy nie wiedzieli! Jednak i tak miło jest zobaczyć, że ukochana przez miliony fanów seria, niedługo powróci. Oczekiwania będzie naprawdę niewiele, bowiem premiera pierwszego odcinka, ósmego sezonu będzie miała miejsce już pod koniec następnego miesiąca, a dokładnie 25 maja! Oczywiście bieżącego roku, w końcu to naprawdę nie jest żart, więc nie chcemy, żeby ktokolwiek był nieprzygotowany na powitanie tego duetu.
Źródło: Gizmodo
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu