Felietony

Wielki powrót Silent Hill. Remake, nowe gry, film i inne nadchodzą!

Kamil Świtalski
Wielki powrót Silent Hill. Remake, nowe gry, film i inne nadchodzą!
Reklama

Po dekadzie ciszy powraca Silent Hill. Konami zapowiada szereg projektów związanych z marką — w tym trzy nowe gry!

Jedna z najgorętszych marek w świecie gier jeżeli chodzi o horrory. Silent Hill to opowieść porywająca od początku do końca. Konami na przestrzeni lat wyznaczało trendy w kwestii interaktywnych horrorów. Dlatego trwająca od dekady przerwa w jakichkolwiek nowościach z ich strony była więcej niż niepokojącą. Ale nareszcie coś się w temacie zmienia. Właściciel marki ma ogromne plany związane z powrotem mrożących krew w żyłach horrorów — i nareszcie oficjalnie się nimi podzielił ze światem. Koniec plotek, przecieków — można już pisać oficjalnie że po 10 latach Silent Hill powraca. I to z pełnią mocy!

Reklama

Nowe gry, film i nie tylko. Silent Hill będzie Silent Hilla poganiał...

Podczas kilkudziesięciominutowej prezentacji, Konami zapowiedziało pakiet nowości. Ale bez wątpienia najwięcej szumu wywołają remake kultowej drugiej części gry. Co ciekawe, za projekt odpowiedzialna jest polskie studio Blooper Team (które możecie znać m.in. z Layers of Fear i The Medium). Na tę chwilę nie znamy żadnych szczegółów dotyczących daty premiery. Wiemy jednak, że przez pierwszy rok Silent Hill 2 remake będzie na wyłączność konsoli PlayStation 5 oraz PC — i właściciele pozostałych platform będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Ale skoro jesteśmy już przy Silent Hill 2, to od razu napomknę, że zapowiedziała została ekranizacja historii. Za projekt odpowiedzialny będzie, podobnie jak w przypadku filmu z 2006 roku, Christohe Gans.

Ale to jeszcze nie koniec nowości. Bowiem po latach mamy doczekać się nowej gry Silent Hill która dołączy do głównej linii. Silent Hill F, bo o nim mowa, ma zabrać nam do Japonii ku kolejnym przerażającym przygodom. Pierwszy trailer pokazujący przede wszystkim klimat i kierunek artystyczny jest skąpany mgłą i owiany tajemniczością. Wygląda niezwykle malowniczo, ale wszyscy wiemy, że zanurzenie się w tym świecie będzie miało swoje konsekwencje.

Poza dwiema "głównymi" grami z serii, zapowiedziano także spin-off nad którym pracuje NoCode Studios i wydany zostanie przez Annapurna Interactive. Mowa o Silent Hill: Townfall. Na tę chwilę nie znamy żadnych szczegółów związanych z grą, wiemy jednak, że ma to być interaktywne doświadczenie wieloosobowe — prawdopodobnie coś na wzór... visual novel? "Czytanka" z decyzjami, bez opcji resetu — wszystkie nasze ruchy będą mieć późniejsze konsekwencje. Brzmi to dość intrygująco — i w takiej formie również chętnie przyjmę Silent Hilla. Zwłaszcza jeżeli będzie dostępny na którymś z przenośnych sprzętów.

...a poza tym, jak na Japonię przystało, nie zabraknie także rozmaitych gadżetów związanych z marką. Będą nowe figurki, statuy i... prawdopodobnie sklepy niebawem zostaną zalane wszelkiej maści przypinkami i innymi  śmieciami. Cieszę się że Silent Hill do nas wraca po dekadzie nieobecności, ale nie ukrywam, że martwi mnie trochę natłok tego wszystkiego. Bo o ile wydawane co kilka lat odsłony serii by cieszyły, o tyle hurtowe zalanie rynku marką wydaje się być przytłaczające już na starcie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama