Google Chrome to najpopularniejsza przeglądarka internetowa na świecie. Jej twórcy regularnie dbają nie tylko o to, by korzystało się z niej jak najbezpieczniej — ale również... możliwie jak najwygodniej. I grudniowa aktualizacja jest tego idealnym przykładem. Oto co się zmieni.
Google Chrome wprowadza wyższą kontrolę bezpieczeństwa
W najnowszym wydaniu Google Chrome, przeglądarka w wersji na komputerach automatycznie będzie w tle uruchamiać kontrolę bezpieczeństwa. Co to oznacza w praktyce? Użytkownicy będą w czasie rzeczywistym ostrzegani, jeżeli hasła zapisane w ich przeglądarce zostały gdziekolwiek naruszone lub wyciekły. Ponadto jeżeli pojawią się jakieś niepokojące informacje związane z kwestią bezpieczeństwa w kontekście rozszerzeń w przeglądarce — użytkownicy również zostaną o tym stosownie poinformowani. Wszystkie informacje dotyczące niepokojących zachowań będą serwowane w menu ukrytym pod trzema kropkami w prawym górnym rogu przeglądarki, tuż obok awatara z naszym kontem, gdzie czeka skrót do powiadomień.
Ale na tym jeszcze nie koniec, bowiem Google Chrome automatycznie cofnie uprawnienia witrynom, których nie odwiedzaliśmy od dłuższego czasu. Mowa tu o dostępie do modułów takich jak nasza lokalizacja, mikrofon czy kamera.
Wydajność to podstawa. Nowy Google Chrome zadba o jeszcze lepszą optymalizację
Kolejną z grudniowych nowości w przeglądarce Google Chrome jest wyższy poziom dbania o zasoby, które przeglądarka podbiera komputerowi. Wszystko po to, by ten działał płynniej i korzystanie ze sprzętu było możliwie jak najwygodniejsze. W Ustawieniach przeglądarki możemy teraz w sekcji wydajności aktywować Memory Saver, czyli opcję która pozwoli po najechaniu na daną kartę podejrzeć ile pamięci operacyjnej zabiera dana strona. Ponadto moduł ten pozwoli automatycznie dostosować strony, które powinny zawsze pozostać aktywne, by obyło się bez niespodzianek i niespodziewanych przeładowań.
Zapisz grupy kart. Dzięki nim research stanie się łatwiejszy niż kiedykolwiek
Chyba wszyscy przywykliśmy już do tego, że z jednej karty w ciągu kilku minut researchu docieramy do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu zakładek. Kiedy chcemy na jakiś czas zmienić temat — nie chcemy się z nimi rozstawać, no i tak tkwimy z tymi otwartymi zakładkami przez kilka dni, a nawet tygodni, by nie stracić naszej pracy. Nowa opcja Google Chrome pozwoli skutecznie rozwiązać ten problem dzięki możliwości zapisania grup kart. W ten sposób możemy łatwo powrócić do ciekawych stron, które skatalogowaliśmy w wybrany przez nas sposób. To rozwiązanie idealne w swojej prostocie, które przyda się absolutnie każdemu.
Nowości stopniowo trafiają do przeglądarki. A na tym jeszcze nie koniec
Wspomniane nowości krok po kroku trafiają do kolejnych użytkowników — jeżeli jeszcze nie macie ich u siebie, to spokojnie. Pojawią się w waszym Google Chrome już za kilka tygodni. Na tym jednak jeszcze nie koniec innowacji, Google już teraz zapowiada że na początku przyszłego roku możemy spodziewać się kolejnych nowości — w tym udoskonaleń wspieranych przez Gemini, czyli ich autorski model sztucznej inteligencji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu