Ci którzy czytali książki - nie będą zaskoczeni. Gracze raczej też nie. Ale miłośnicy "Wiedźmina" którzy znają tylko serial - mogą odczytać najnowszą linię oficjalnej odzieży jako... spoiler.
3. sezon "Wiedźmina" jeszcze nie miał premiery, a już budzi od groma kontrowersji. Jak wszystkie mocno wyczekiwane treści na licencjach, tutaj również od samego początku fani dość mocno wyrażają swoje niezadowolenie. Nie jest ani jak w grach, ani jak w książkach — więc jest źle.
Z jednej strony rozumiem, z drugiej — nikt nie każe im oglądać. Z trzeciej: skoro było tak źle dotychczas, to... po co masakrować zapowiedź trzeciego sezonu z powodu odejścia Henry'ego Cavilla? Trudno tu komukolwiek dogodzić. I choć póki co wokół premiery trzeciej serii dzieje się naprawdę wiele, to nie mam najmniejszych wątpliwości, że serial i tak okaże się ogromnym sukcesem. I fani i hejterzy rzucą się na niego w dniu premiery pierwszej części, a później z utęsknieniem wypatrywać będą drugiej połowy.
Jeżeli jednak nie czytaliście książek — i jesteście wyłącznie serialowi, to uważajcie na oficjalną kolekcję odzieży od Urban Species. Koszulki bowiem zdradzają więcej, niż wielu by sobie tego życzyło.
Polecamy: "Spy/Master": Nowy serial w HBO Max! Tworzył go Polak
Oficjalne koszulki "Wiedźmina" zdradzają czego spodziewać się po Vilgefortzu
Dla tych którzy z prozą Sapkowskiego są za pan brat, to nie będzie żadne zaskoczenie. Ci którzy oglądają uważnie serial prawdopodobnie podejrzewają, że Vilgefortz z Roggeveen nie jest postacią, za którą wielu może go uważać. Dotychczas jednak twórcy nie postawili sprawy jasno. No, ale oficjalne koszulki nie pozostawiają złudzeń co jest pięć — jego towarzystwo na grafice mówi samo za siebie.
Ponadto co bardziej uważni widzowie jako spoiler potraktowali też to, w co ubrani się główni bohaterowie. I zwracają uwagę na to, że w serialu jeszcze ani Yennefer ani Ciri nie widzieliśmy w takim odzieniu, zaś Geralt świeci na nich nową zbroją. Jest także design przedstawiający Dziki Gon. Z jednej strony — dla fanów gry to żadna niespodzianka, podobnie jak dla tych którzy znają książki Sapkowskiego. Jednak ci którzy bazują całą wiedzę o wiedźmińskim świecie wyłącznie z serialu Netflixa, a do tego są dość wrażliwi na spoilery mogą być... delikatnie mówiąc: rozczarowani. Bowiem co by nie mówić, designy Urban Species kilka niespodzianek im zepsują.
Wiedźmin: premiera 3. sezonu już za kilka tygodni!
Trzeci sezon serialu "Wiedźmin" ma trafić na Netflix już 29. czerwca. A raczej pierwsza jego część — pięć odcinków. Kolejne trzy, które składać się będą na drugą (i ostatnią) część trzeciego sezonu trafią do katalogu 27. lipca. I jeśli wierzyć dotychczasowym zapewnieniom twórców, mają one być adaptacją "Czasu pogardy". Jak wierną? Przekonamy się już za niewiele ponad miesiąc.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu