Minęło tyle lat, Apple wciąż nie potrafi ujarzmić widżetów

Dość późno stałem się użytkownikiem macOS-a, bo w 2015 roku, ale iPhone'a używałem znacznie, znacznie wcześniej. Od zawsze jednak nie potrafiłem zrozumieć, dlaczego macOS (wcześniej Mac OSX) oferował taką protezę, jak Dashboard, czyli odrębne miejsce dla widżetów, które powinny rozbudowywać i uatrakcyjniać możliwości systemu operacyjnego.

Mac Mini M1X ma być cienki do przesady. Obsesja Apple powraca?

Te niewielkie dodatki/rozszerzenia/wtyczki powinny być łatwo dostępne i oferować szybki wgląd w informacje, których możemy potrzebować. W macOS Big Sur, czyli najnowszej wersji systemu, sytuacja wygląda zgoła inaczej, bo widżety trafił do centrum powiadomień, ale nawet teraz ich potencjał nie jest w pełni wykorzystywany.

Widżety nigdy nie były mocną stroną systemów Apple

Czytaj dalej poniżej

Nowe Macbooki mamy zobaczyć jeszcze w czerwcu, a iPhone nareszcie zmniejszy notcha Kamil Świtalski

iOS 14.6 oraz iPadOS 14.6 już do pobrania. Co nowego w aktualizacjach systemów Apple? Paweł Winiarski

W przypadku iOS-a i iPadOS-a użytkownicy również mogą czuć się trochę oszukani. Być może widżety na Androidzie nie wyglądają tak atrakcyjnie i nie wkomponowują się równie dobrze w system, ale są praktyczne, a wybór jest przeogromny. Co najważniejsze, są interaktywne, więc z poziomu ekranu głównego można zrobić znacznie więcej, aniżeli przy pomocy widżetów na iOS. Nic więc dziwnego, że użytkownicy tworzą mock-upy i koncepty mające pokazać, czego oczekujemy od Apple w tym kontekście.

Bałagan z widżetami w iOS 14. Czas na porządki

A firma z Cupertino kompletnie pogubiła się w tym temacie, czego najlepszym dowodem jest brak przekonania i konkretnych działań, bo w iOS pozostawiono niezły bajzel na ekranie bocznym obok ekranu blokady. Tam pozostawiono możliwość korzystania z poprzedniego rodzaju widżetów (tych, których nie można umieścić wśród ikon), które otrzymały dedykowaną sekcję poniżej pozostałych widżetów.

Aktualizacja iOS 14.6 przysparza problemów z baterią

Oznacza to, że jeśli dana aplikacja nie została zaktualizowana i oferuje innego rodzaju widżet, z którego nadal korzystamy, to mogą one być umieszczane tylko w tej dedykowanej im przestrzeni. Zmiana kolejności odbywa się tylko w ramach tych dwóch sekcji, więc czasem te najbardziej przydatne widżety nie mają szansy być najłatwiej dostępnymi. O braku możliwości umieszczania widżetów na iPadzie wśród ikon, w dowolnym miejscu na każdym z ekranów, wolę już się nie rozpisywać...

Dlatego z niemałym przejęciem przyglądam się pomysłom wielu osób, którzy starają się wyjaśnić i pokazać Apple, jakie możliwości drzemią w widżetach. Spoglądając na niektóre projekty w iOS 14 trudno mi oprzeć się wrażeniu, że zostały wykonane na odwal, dlatego wizja pokazana przez 9to5mac od razu przykuła moją uwagę.

Nowe MacBooki zobaczymy w czerwcu, a iPhone nareszcie zmniejszy notcha

Przykładowe koncepty widżetów aplikacji Wiadomości, Kontaktów, e-maila czy Telefonu wypadają znacznie, znacznie lepiej, podobnie jak i Zdrowia, Portfela, Dyktafonu i Aparatu. Już na pierwszy rzut oka widać, że mogłyby się przydać, ponieważ oferują informacje i skróty, z których korzysta się najczęściej.

Apple musi zrobić porządek z widżetami

To przedziwne, że do podobnych wniosków nie mogli dojść pracownicy Apple, a iOS, iPadOS i macOS w dalszym ciągu nie potrafią skorzystać z potnecjału widżetów. Nie jest to przecież żadna nowinka na rynku, widżety są z nami od dawna, a wiele przykładów (np. tych z Androida) pokazuje, jakiego rodzaju funkcji i rozwiązań oczekują użytkownicy.

iOS 14 - najlepsze widżety. Pogoda, wyszukiwarka, notatki i inne

Przed nami WWDC 2021, na którym możemy doczekać się nowości sprzętowych, na które bardzo czekam (nowy MacBook Pro), ale bardzo mocno będę trzymał kciuki za doprowadzenie przez Apple do ładu sytuacji związanej z widżetami. By te nie stały się jednym z tych elementów, o których bezużyteczności mówi się przez lata, a o niejednej cesze platform Apple tak się wspomina.