Apple

Nowe Macbooki mamy zobaczyć jeszcze w czerwcu, a iPhone nareszcie zmniejszy notcha

Kamil Świtalski
Nowe Macbooki mamy zobaczyć jeszcze w czerwcu, a iPhone nareszcie zmniejszy notcha
47

Zmiany na które czekało wielu użytkowników sprzętów Apple. Mniejszy notch i większy ekran w Macbooku mają stać się faktem jeszcze w tym roku!

Powoli opada kurz po ostatnich premierach Apple, czas więc zacząć powoli myśleć o kolejnych. O tym że jesienią spodziewać możemy się iPhone 13 — wiemy wszyscy, a czego się po nim spodziewać — także powoli się dowiadujemy. A poza tym wszyscy wypatrujących nowych komputerów Apple mogą mieć nadzieję, że takowe zobaczymy już za kilka tygodni. Na konferencji WWDC, rzecz jasna.

iPhone 13 Pro jednak doczeka się mniejszego notcha?

O tym że nowe smartfony Apple miałyby doczekać się mniejszego wcięcia w ekranie mówi się od kilku tygodni. Teraz informacje te powracają za pośrednictwem popularnego konta @LeaksApplePro i tamtejszych renderów. Smuklejsze ramki i mniejszy notch prezentują się dużo bardziej gustownie, ale jednak wciąż nie obrał ścieżki wydeptanej przez konkurencję. Mam tu, rzecz jasna, na myśli całkowite ukrycie kamerki pod ekranem i 100% pokrycia przedniej części urządzenia ekranem. Zakładam, że mimo iż od pierwszych urządzeń z takim rozwiązaniem minęło już trochę czasu — to wciąż technologia ta nie jest na tyle dopracowana, by zamaskować w ten sposób kamery z czujnikami od Face ID.

Nowe Macbooki Pro już na WWDC 2021?

O nowych komputerach Apple słyszeliśmy już wiele plotek. Tak naprawdę jesienne premiery Macbooka Air i Macbooka Pro z M1 to taka rozgrzewka przed daniem głównym — Macbookami Pro z czterema portami i po redesignie. 14-calowy komputer od Apple tematem plotek od... lat. Miałby on zastąpić dotychczasowe 13,3-calowe urządzenia bez zwiększania rozmiaru całej konstrukcji — cała magia zaś tkwić by miała w węższych ramkach wokół ekranu. A obok niego, na swojej corocznej konferencji Apple miałoby zaprezentować także nowy 16-calowy komputer. Oba napędzane nowym czipem kryjącym się pod nazwą M2 / M1X. Z ostatnich raportów wynika, że sprzęty te działałyby w oparciu o 10-rdzeniowy układ oferujący wsparcie nawet do 64 GB pamięci RAM, zaś dotychczasowe ekrany zastąpić miałyby panele mini LED. Ponadto do konstrukcji powrócić mają też złącze HDMI oraz czytnik kart SD.

Brzmi bajecznie, ale jednak jest kilka elementów które zapalają lampki ostrzegawcze. Pierwszym jest ten redesign — patrząc na ostatnie lata wpadek z klawiaturami, trudno mi zaufać, że od razu uda im się wypuścić na rynek sprzęt nieskazitelny od pierwszego wariantu. Drugim jest... cena. Strach pomyśleć ile Apple zażyczy sobie za bogatszą konfigurację 16-calowego notebooka. No ale póki co nie pozostaje nam nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i odliczać do hucznego rozpoczęcia konferencji WWDC. Ta startuje już w poniedziałek, 7. czerwca!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu