Komunikatory

WhatsApp z zarzutami. W grze miliardowe kary

Piotr Kurek
WhatsApp z zarzutami. W grze miliardowe kary
Reklama

Meta ma spory kłopot. Włoski odpowiednik UOKiK wszczął postępowanie przeciwko firmie Meta. Chodzi o wymuszenie na użytkownikach korzystanie z autorskiej sztucznej inteligencji w komunikatorze WhatsApp.

Meta AI w WhatsAppie oficjalnie zadebiutowała we wrześniu ubiegłego roku i szturmem wdarła się do najpopularniejszego komunikatora oferując użytkownikom dodatkowe rozwiązania ułatwiające komunikację ze znajomymi i odpowiadać na trudne pytania. Teraz z trudnymi pytaniami będą musieli poradzić sobie prawnicy Meta (firmy odpowiedzialnej za tworzenie i rozwijanie aplikacji), gdyż okazuje się, że wprowadzenie sztucznej inteligencji, może stać w sprzeczności z włoskim prawem oraz przepisami unijnymi.

Reklama

Meta AI jest opcjonalną usługą firmy Meta, która wykorzystuje modele SI do udzielania odpowiedzi. Może odczytywać tylko udostępniane jej wiadomości. Meta nie może odczytywać żadnych innych wiadomości w czatach osobistych, ponieważ wiadomości prywatne są przez cały czas w pełni zaszyfrowane. Nie udostępniaj informacji, w tym wrażliwych tematów, dotyczących innych osób lub siebie, jeśli nie chcesz, aby SI je przechowywała i wykorzystywała. Meta udostępnia informacje wybranym partnerom, aby odpowiedzi udzielane przez Meta AI były trafne. Wiadomości są generowane przez SI i niektóre mogą być niedokładne lub niewłaściwe.

Meta w ogniu krytyki. Za AI w WhatsAppie

Jak informuje Routers, włoski regulator zajmujący się konkurencją stoi na stanowisku, że implementacja Meta AI w komunikatorze łamie przepisy europejskie – głównie przez fakt, że sztuczna inteligencja, która dostępna jest w WhatsAppie od niemal roku pojawiła się nagle, u każdego użytkownika, bez wcześniejszej zgody. Meta broni swoich działań mówiąc wprost, że rozwiązanie to oferuje dostęp do naszych funkcji AI w WhatsApp dając milionom Włochów możliwość korzystania z AI w miejscu, które już znają, któremu ufają i które rozumieją. AGCM (Autorita' Garante della Concorrenza e del Mercato) stoi jednak w kontrze z tymi zapewnieniami:

Poprzez połączenie Meta AI z WhatsApp, Meta może kierować swoich użytkowników na nowy rynek nie poprzez konkurencję opartą na wartościach, ale poprzez „zmuszanie” użytkowników do zaakceptowania dostępności dwóch odrębnych usług, co może zaszkodzić konkurencyjnym usługom.

– brzmi komentarz przedstawicieli regulatora przesłany redakcji Routersa. Jeśli zarzuty stawiane przez AGCM się potwierdzą i Meta rzeczywiście narusza przepisy włoskie i unijne, Amerykanie mogą mieć spory problem – kary sięgające kilku miliardów euro.

Co oferuje Meta AI w WhatsAppie? W zależności od dostępności w poszczególnych krajach, użytkownicy mogą m.in.:

  • prowadzić rozmowy z Meta AI,
  • rozmawiać z Meta AI w istniejących czatach grupowych,
  • zadawać pytania i uzyskiwać przydatne rekomendacje,
  • rozmawiać o wspólnych zainteresowaniach,
  • wchodzić w interakcje z treściami,
  • tworzyć w czatach obrazy wygenerowane przez SI,
  • przekazywać wiadomości do Meta AI w celu zadawania pytań lub uzyskania dalszych informacji.

Co ciekawe, sprawa dotyczy obecności Meta AI w komunikatorze, ale regulator w żaden sposób nie nawiązuje do tego, że w WhatsAppie dostępna jest alternatywa, w postaci możliwości korzystania z ChataGPT, który w aplikacji pojawił się kilka miesięcy temu i pozwala m.in. na prowadzenie rozmów z AI – zarówno tekstowych, jak i głosowych. Być może w całej sprawie chodzi o fakt, że to rozwiązania dostarczane przez Metę są stawiane jako priorytet i użytkownik nie ma realnej możliwości zmiany domyślnego asystenta.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama