Ekipa Facebooka odpowiedzialna za rozwijanie WhatsAppa nie próżnuje. Oto nowości, które wkrótce mają zawitać do aplikacji!
Oto nowości zmierzające do WhatsApp. Zmiany które powinny być obecne już od dawna

WhatsApp cieszy się coraz większą popularnością także i u nas. Komunikator od lat święci sukcesy w Europie i Stanach Zjednoczonych, Polacy jednak dotychczas woleli Messengera. Obie platformy należą do Facebooka, więc wszystkie dane trafiają do tego samego worka — ale WA nie kojarzy się jednoznacznie z portalem Zuckerberga. Poza tym od zawsze do założenia tam konta nie było potrzeba konta na FB. I nie da się ukryć, że komunikator ten z każdym miesiącem staje się coraz lepszy, co rusz serwując pakiet intrygujących nowości. W tym roku było ich co nie miara (od wsparcia dla biometrycznych zabezpieczeń w iPhone, przez usprawnienie wiadomości głosowych, na ciekawych funkcjach dla grup kończąc). Ekipa WABeta.info co rusz informuje o nowościach testowanych w wersjach beta aplikacji, a także dzielnie śledzi zmiany w kodzie, by wiedzieć czego spodziewać się w najbliższej przyszłości. No to właśnie, czego możemy spodziewać się w najbliższych miesiącach?
Zobacz też: Z tych nowości dla WhatsApp na pewno będę korzystał
- aktywacja konta na więcej niż jednym urządzeniu — myślę że nazwa zdradza wszystko;
- odblokowywanie twarzą — biometryczne zabezpieczenia to niezwykła wygoda. Jeżeli czujecie się pewniej zabezpieczając dostęp do aplikacji, ale nie lubicie co rusz wpisywać ręcznie hasła — dobra wiadomość. Wygląda na to że tryb odblokowywania twarzą trafi do urządzeń z Androidem, które mają wsparcie dla takich opcji;
- przeglądarka w komunikatorze — zamiast przełączania się do systemowej przeglądarki, opcja ta miałaby pozwolić otwierać linki bezpośrednio w komunikatorze;
- tryb ciemny — okazuje się, że wielu użytkowników jest zauroczonych ciemnymi motywami systemu i aplikacji. Rzeczy, której dotychczas w WhatsAppie szukać na próżno, ale po wielu miesiącach testów — prawdopodobnie już niebawem doczekamy się go także w stabilnych wariantach aplikacji;
- znikające wiadomości — intrygująca nowość dla grupowych rozmów, których administratorzy wyrażą na nie zgodę. Znikające wiadomości to funkcja o której mówi się od dawna, ale wygląda na to, że w końcu coś się w tej sprawie ruszyło — i jej implementacja jest bliżej niż kiedykolwiek.
Zobacz też: Uważaj, bug w WhatsApp pozwalał hakerom na wykradanie plików i historii rozmów. Wystarczył jeden gif
Jak widać — rok 2020 dla użytkowników WhatsApp zapowiada się niezwykle ciekawie. Wiele dotychczasowych ograniczeń (jak chociażby to z aktywacją konta na jednym urządzeniu) okazywało się irytujące... no i pozostawiało urządzenia nieco w tyle z porównaniem do konkurencji. Moim głównym komunikatorem wciąż pozostaje Telegram, ale jako że służbowo czasem jestem zmuszony sięgnąć także po WhatsApp to cieszę się, że i tam coś nareszcie zaczyna się zmieniać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu