Mobile

Według Huawei ogromne rozdzielczości w smartfonach to głupota

Mateusz Budzeń
Według Huawei ogromne rozdzielczości w smartfonach to głupota
Reklama

Ekrany montowane w smartfonach posiadają coraz większą rozdzielczość. Obecnie w flagowych modelach możemy spotkać wyświetlacze Full HD, natomiast prod...

Ekrany montowane w smartfonach posiadają coraz większą rozdzielczość. Obecnie w flagowych modelach możemy spotkać wyświetlacze Full HD, natomiast producenci zaczynają już interesować się Quad HD. Według Huawei nie ma to najmniejszego sensu.

Reklama

Myślę, że większość osób pamięta starsze modele telefonów, które wyposażone były w dość kiepskiej jakości ekran. Piksele były widoczne nawet z dalszej odległości, o bardzo dobrej jakości obrazu mogliśmy zapomnieć. Natomiast dzisiaj w wielu topowych modelach znajdziemy wyświetlacze o rozdzielczości Full HD(1920x1080), z świetnym odwzorowaniem barw, wysokimi kątami widzenia oraz gęstością pikseli niespotykaną na innych urządzeniach. Najnowszy smartfon LG G3 zostanie wyposażony w ekran 2k(2560x1440), czy czasem nie jest to przesada?

Według dyrektora generalnego firmy Huawei, Richarda Yu stosowanie wyższych rozdzielczości mija się z celem. Twierdzi on, że nie jesteśmy w stanie dostrzec żadnych różnic między Full HD, a QHD. Dodatkowo stosowanie ekranów o jeszcze większej liczbie pikseli odbije się negatywnie na czasie pracy smartfona.


Niestety, ale mobilne urządzenia ciągle mają ogromny problem z wytrzymaniem 2-3 dni bez ładowania, więc w jakim celu ten czas jeszcze skracać. Dyrektor Huawei nie widzi też sensu by obecnie wprowadzać technologię szybkiego ładowania baterii do ich smartfonów, ponieważ może mieć ona negatywny wpływ na żywotność akumulatorów.

Według mnie Richard Yu ma sporo racji. W Samsungu Galaxy S5 czy HTC One M8 piksele są niedostrzegalne przez ludzkie oko, więc nie potrzebujemy większej rozdzielczości. Zwłaszcza, że wpłynie ona negatywnie na czas pracy urządzenia. Stosowanie Quad HD w smartfonie to chwyt marketingowy, który zachęcić może osoby patrzące tylko na większe liczby w specyfikacji. Może zamiast robić coś niepotrzebnego, producenci powinni skupić się na wydłużeniu pracy urządzenia czy innych równie ważnych aspektach. Dla mnie ta pogoń za cyferkami przypomina trochę kłótnie dwóch chłopców, o to czyj rower ma więcej przerzutek. Niestety nie tędy droga.

Źródło: neowin.net
Grafika: [1], [2]

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama