Mobile

W przyszłym roku prędkości ładowania smartfonów wystrzelą przez sufit

Krzysztof Rojek
W przyszłym roku prędkości ładowania smartfonów wystrzelą przez sufit
38

Przyszły rok pod kątem łądowania smartfonów szykuje się naprawdę obiecująco. Tylko czy naprawdę potrzebujemy 300 W ładowarek?

Jeszcze nie tak dawno, jeżeli chcieliśmy naładować smartfona, jasnym było, że najlepiej jest zostawić go na noc podpiętego do ładowarki. Oczywiście - nie najlepiej dla smartfona, ale przy 5W ładowaniu niewielu z nas miało czas by pilnować smartfona w ciągu dnia. Ładowanie w nocy było po prostu wygodniejsze. Dziś nie musimy już tego robić, ponieważ moc ładowania smartfonów zdaje się rosnąć bez końca. Jeszcze nie tak dawno opowiadałem wam, jak byłem pod dużym wrażeniem komfortu, jaki daje używanie smartfona z 65 W ładowaniem (i szczerze - wciąż uważam że jest to optimum jeżeli chodzi o ładowanie smartfona), a dziś bez problemu można znaleźć urządzenia, które przyjmują praktycznie dwa razy tyle, bo 120 W. Jeżeli uważacie, że to dużo - przygotujcie się na przyszły rok.

W 2022 w kwestii ładowania odpinamy wrotki i idziemy na całość

Nowy rok  to i nowe procesory w smartfonach. Wciąż nie wiemy, jak będzie się nazywał nowy układ Qualcommu, ponieważ mówi się o kolejnej zmianie nazwy. Zamiast Snapdragona 898 ma być Snapdragon 8 Gen 1. Jakkolwiek chip będzie się nazywał, ma wspierać kolejną wersję standardu Quick Charge. Co to oznacza? Ano tyle, że przyszłoroczne flagowce będą miały możliwość ładowania nawet z mocą 150W.

Przypominam, że na przyszły rok Xiaomi zaprezentowało także swoją ładowarkę 200 W, Oznacza to, że jeżeli dalej będziemy szli w takim tempie, to z końcem przyszłego roku 300 W nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. Jak wytrzymają to baterię w smartfonach? To możemy tylko zgadywać.  Jak już wspomniałem, ze wszystkich udogodnień w smartfonach, szybkie ładowanie jest jednym z moich ulubionych, ale w każdym aspekcie trzeba zachować umiar. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie 200/300 W wydaje się być już nieco przesadzone, ponieważ nie podnosi aż tak bardzo komfortu używania telefonu (17 min do pełnego naładowania względem około 34 przy 65 W).

A co wy sądzicie o szybkim ładowaniu?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu