Motoryzacja

Takie elektryczne kombi to bym z chęcią kupił - VW ID Space Vizzion

Kamil Pieczonka
Takie elektryczne kombi to bym z chęcią kupił - VW ID Space Vizzion
Reklama

Volkswagen podczas salonu samochodowego w Los Angeles zaprezentował siódmy już koncepcyjny pojazd z rodziny ID. Tym razem jest to przestronne kombi - ID Space Vizzion, które ma trafić do sprzedaży jako model produkcyjny już pod koniec 2022 roku.

VW ID Space Vizzion, czyli elektryczny Passat

Patrząc na zdjęcia ID Space Vizzion trudno jest nie mieć skojarzeń z Passatem, czyli jednym z popularniejszych modeli niemieckiej marki. Na rynku aut elektrycznych brakuje samochodów typu kombi, a wydaje mi się, że pomimo słabnącej popularności, nadal będą się w najbliższej dekadzie dobrze sprzedawać. Ba sam jeżdżę kombiakiem i z chęcią bym się na takiego ID Space Vizzion przesiadł w przyszłości. Zastosowanie napędu elektrycznego pozwoliło inżynierom Volkswagena na zaplanowanie przestronnego wnętrza, tym bardziej, że długość całkowita to blisko 5 metrów (4958 mm), a szerokość prawie 1,9 metra (1897 mm).

Reklama


Rozstaw osi już pewnie nie będzie tak imponował, bo wyraźnie widać, że tylny zwis jest nieco większy niż w ID.3. Mimo tego, ID Space Vizzion nadal bazuje na tej samej platformie - MEB, ale dzięki dłuższemu nadwoziu, pojemność baterii sięga bardzo sensownych 82 kWh. Do tego dostajemy też pełnowymiarowy bagażnik o pojemności 586 litrów. Wrażenie robi też niski współczynnik oporu powietrza - Cx = 0,24, który przekłada się na zasięg sięgający 590 km według normy WLTP.


VW ID Space Vizzion zapewni też emocje

ID Space Vizzion nie tylko dobrze wygląda, ale ma też całkiem nieźle jeździć. W standardowej wersji wyposażony jest w silnik o mocy 205 kW (278 KM, 550 Nm) napędzający tylną oś, ale dostępny może być też w wersji 4Motion z napędem na wszystkie koła. Wtedy na przedniej osi pojawi się dodatkowo silnik o mocy 75 kW (102 KM, 150 Nm). Taki zestaw jest w stanie w sumie wykrzesać z siebie aż 250 kW (340 KM), które rozpędzają ten samochód do 100 km/h w czasie 5,4 sekundy. Dodając do tego koła z felgami o średnicy 22 cali, dynamiczną linię nadwozia i dwukolorowy lakier, otrzymujemy godną uwagi propozycję, która wcale nie wygląda jak "tatusiowóz". Prędkość maksymalna ma być natomiast ograniczona do 175 km/h.


To co może być nieco zaskakujące, jak na koncepcyjny model, ID Space Vizzion nie ma wcale szokującego wnętrza. Ogromny tablet na środku deski rozdzielczej na nikim nie robi już wrażenia. Przed kierowcą znalazł się dosyć mały wyświetlacz informacyjny, ale większość danych i tak ma się pojawiać na szybie dzięki wyświetlaczowi HUD z funkcjami AR (rozszerzona rzeczywistość). Zgodnie z zapowiedziami we wnętrzu jest też całkiem przestronnie, a na desce rozdzielczej króluje minimalizm. Wygląda też na to, że dotykowe przyciski zawędrowały tym razem nawet na kierownicę...


Reklama

Z tyłu znajdziemy natomiast tylko 2 siedzenia, co może wydawać się małym marnotrawstwem, biorąc pod uwagę szerokość całego nadwozia. Pamiętajmy jednak, że to tylko koncept i w wersji produkcyjnej pewnie się to zmieni. Tak jak już wspominałem wcześniej, VW ID Space Vizzion w wersji produkcyjnej powinien trafić do salonów już za około 2 lata, pod koniec 2021 roku. Wcześniej na rynku pojawi się przynajmniej jeszcze jeden elektryczny model pod postacią crossovera VW ID.4.


Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama