Motoryzacja

Tak wygląda Volkswagen Golf Variant Mk8... jest taki zwyczajny

Kamil Pieczonka
Tak wygląda Volkswagen Golf Variant Mk8... jest taki zwyczajny
8

Volkswagen zaprezentował Golfa 8. generacji już kilka miesięcy temu, jako pierwszego z całej gamy nowych samochodów w segmencie C koncernu VAG. Póki co dostępny jest tylko hatchback, ale wkrótce w ofercie pojawi się również kombi.

Volkswagen Golf Variant Mk8 na pierwszych zdjęciach

Golf Variant jest coraz bliżej swojej premiery, choć dokładnej daty jeszcze nie podano. Mamy jednak pierwsze szpiegowskie zdjęcia nowego modelu, które zdradzają praktycznie wszystko. Jak można się było spodziewać rewolucji nie ma, aż do słupka C to praktycznie takie same auta. Różnice zaczynają się dopiero za tylnymi drzwiami, gdzie pojawia się przedłużony bagażnik i nieco większa powierzchnia okien. Przemodelowano również tylną klapę, zmieniono względem hatchbacka nieco tylne światła i to w zasadzie wszystko. Nie znamy jeszcze dokładnych danych, ale można spodziewać się, że Golf Variant będzie oferował bagażnik o pojemności ponad 600l.

Z profilu również nie ma żadnej rewolucji, linia dachu opada mniej więcej za słupkiem B, dzięki czemu cała linia boczna jest nieco bardziej dynamiczna. Nie powinna jednak na tym ucierpieć przestrzeń dostępna dla pasażerów nad głową. Z boku nowy Golf przypomina w dużym stopniu Octavie, szczególnie patrząc na tył nadwozia. Volkswagen stawia na sprawdzone rozwiązania.

Zmian nie będzie również w kwestii jednostek napędowych, dostaniemy dokładnie te same silniki, które dostępne są w podstawowej wersji. Będą to przede wszystkim jednostki 1.5 TSI o mocy 130 KM i 150 KM, w tym również eTSI z układem miękkiej hybrydy, a także silnik diesla - 2.0 TDI Evo o mocy 150 KM. W późniejszym czasie pojawi się też wersja hybrydowa (GTE), a być może również Golf Variant R z silnikiem 2.0 TSI o mocy ponad 330 KM. To jednak śpiew przyszłości, wiele będzie pewnie zależało od tego jak się rozwinie kryzys związany z koronawirusem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu