Vivo należy do koncernu BBK Electronics, w skład którego zaliczają się również Oppo i OnePlus. Trzeba jednak im przyznać, że w ostatnim czasie zaskakują innowacjami w swoich smartfonach oraz przekraczaniem pewnych granic. Przykładem tego jest choćby Vivo NEX i NEX S. Co warto wiedzieć o nadchodzącym modelu bez ramek?
Prężny rozwój Vivo
W tym roku Vivo zdobyło uwagę całego technologicznego świata za sprawą dwóch nowości. Pierwsza dotyczyła Vivo X20 Plus UD, czyli modelu wyposażonego w ultradźwiękowy skaner linii papilarnych w ekranie. Podczas gdy konkurencja jeszcze nie zaprezentowała nic podobnego, Chińczycy uznali, że to jest właśnie ich czas. Dodając do tego świetny wygląd oraz topową specyfikację, otrzymaliśmy genialny high-end.
Druga to natomiast zapowiedź Vivo Apex. Telefon bez ramek oraz bez wcięcia w panelu stanowił potrzebny powiew świeżości, choć dotychczas jeszcze nie doczekaliśmy się gotowego do wprowadzenia do sprzedaży produktu. Mimo wszystko udowodnili, że jeżeli się chce, to można zaprojektować smartfon bez niepotrzebnego notcha. W przypadku firmy z Państwa Środka to spore osiągnięcie. Zważywszy na silne inspiracje Apple, taka zmiana zasługuje prawie na medal.
Co więcej, powoli producent przygotowuje się do ekspansji na Europę. Zacznie od Rosji i stopniowo będzie rozszerzał dystrybucję na kolejne kraje – nie ma co liczyć na produkty tak tanie jak Xiaomi, ale z pewnością będą to interesujące nowości. W końcu nie zawsze kluczowym czynnikiem jest cena.
Vivo NEX i NEX S nadchodzą
Wkrótce, tj. 12 czerwca, odbędzie się premiera Vivo NEX i NEX S. Przede wszystkim piszemy o nich z dwóch względów: będą miały tylko sam ekran z przodu oraz skaner zamontowany pod wyświetlaczem. Co więcej, niedługo po prezentacji powinny trafić do sprzedaży. Mam nadzieję, że Vivo stanie się wzorem dla innych i część producentów pójdzie ich śladem, a nie Apple.
Pod względem specyfikacji będą to porządne urządzenia. Pojawi się 6,59-calowy ekran Full HD+ (2316 x 1080 pikseli), podwójny aparat 12 + 5 Mpix, kamerka 5 Mpix, bateria 4000 mAh, a całością będzie zarządzać Android 8.1 Oreo z Funtouch OS. Zważywszy na dostosowanie go pod wymagania Chin, trudno się dziwić obecności ich autorskiego oprogramowania. Co ciekawsze, NEX dostanie Snapdragona 710 i 6 lub 8 GB RAM, podczas gdy NEX S już Snapdragona 845 z 8 GB RAM.
Na razie mówi się o cenach na poziomie 750 – 800 dolarów za słabszy telefon. Zdecydowanie nie będą to okazje cenowe, ale po prostu efektowne urządzenia, które z pewnością przykują uwagę całego świata.
źródło: Android Community
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu