Mobile

Najtańsze smartfony z Androidem Go zdecydowanie przyspieszą. Koniec z wolnymi telefonami?

Albert Lewandowski
Najtańsze smartfony z Androidem Go zdecydowanie przyspieszą. Koniec z wolnymi telefonami?
4

Budżetowe urządzenia nigdy nie należały do najszybszych. Co gorsza, często działały naprawdę kiepsko, ale pewnym ratunkiem dla nich okazało się wprowadzenie Android Go. Lżejszy system to jedno, a wkrótce dołączą do tego znacznie wydajniejsze procesory dla nich.

Qualcomm rzuca rękawice Mediatekowi

Na najniższej półce cenowej króluje Mediatek. Tajwański producent specjalizuje się w atrakcyjnych cenowo układach i rzeczywiście w tym segmencie jego produkty oferują zadowalającą wydajność. Pograć można, choć w mniej wymagające tytuły, a w codziennym użytkowaniu nie sprawiają większych problemów. Nic zatem dziwnego, że wręcz dominują.

Tu jednak Qualcomm stara się nadrabiać. Teoretycznie ma serię 200, ale z doświadczenia mogę napisać, że względem układów linii MT673x od Mediateka, wypadają zdecydowanie słabiej i telefony z nimi potrafią niemiłosiernie lagować. Naprawdę zastanawiam się, skąd bierze się między nimi aż tak duża różnica. Na szczęście wkrótce poznamy nowe procesory od Amerykanów, które będą dostosowane pod tanie smartfony z Android Go i jednocześnie zaoferuję sensowne komponenty.

Linia 200 odejdzie w niepamięć?

Podstawowy zarzut względem serii 200 może dotyczyć braku 64-bitowych rdzeni. Tam Qualcomm nadal stosuje archaiczne 32-bitowe ARM Cortex A7, które pamiętają poprzednią dekadę. Z tego względu ich już sama teoretyczna moc obliczeniowa jest niewielka.

Jeżeli natomiast chodzi o samo oprogramowanie, Android Go, zoptymalizowane pod kątem słabych modeli, to na razie trudno mu cokolwiek zarzucić. Moim zdaniem pojawienie się go na rynku to jedna z lepszych decyzji Google. Szczególnie że został dostosowany pod 512 MB lub 1 GB pamięci operacyjnej.

Wkrótce mają pojawić się układy Snapdragon 429 i Snapdragon 439. Drugi z wymienionych ma bazować na nieśmiertelnym Snapdragonie 625, który stał się podstawą również dla 450. Osiem rdzeni ARM Cortex A53 w dwóch klastrach i proces litograficzny 14 nanometrów brzmią naprawdę dobrze i nawet przy stosunkowo niskim zegarze, zapewnią odpowiednią wydajność do wszystkiego. Pierwszy natomiast zapowiada się na podkręconą wersję 425. Gdyby pojawiły się w modelach poniżej 500 złotych, rynek low-endów zmieniłby się na lepsze. Jednocześnie byłaby szansa na wyrównanie walki między Amerykanami, a Mediatekiem na najniższej półce. Wydaje mi się, że również pozwoliłoby to budżetowcom na bardziej pewną przyszłość w temacie aktualizacji.

źródło: xda-developers

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu