Gala KSW 66 była jedną z pierwszych, jakie transmitowało Viaplay na swojej platformie. Pod koniec wydarzenia stream przestał jednak działać, a widzowie nie mogli obejrzeć końcówki walki wieczoru.
Transmisje sportowe przez Internet nie są już domeną nielegalnych streamów. Bez większego wysiłku można znaleźć dziś serwis, który transmituje samodzielnie lub pośredniczy w takich przekazach, np. z kanałów telewizyjnych. Na dobrą sprawę każdą dyscyplinę sportową, jaką śledzę, mógłbym obejrzeć online na żywo lub na życzenie, dzięki platformom w Internecie. Niektóre z kanałów posiadają nawet własne oferty, z których można korzystać tylko online, bez umowy z jakimkolwiek operatorem telewizyjnym i długoterminowym zobowiązaniem.
Viaplay nie jest obecne w kablówkach i w telewizji satelitarnej
Viaplay jest jednak dość wyjątkowe na tle pozostałych ofert, ponieważ serwis postawił na działalność online i nie wprowadza swoich kanałów do telewizji linearnej na nowych rynkach poza Skandynawią. Decyzja jest dość oczywista - bez pośredników szanse na zarobek są większe, oferta prostsza, a ramówka nie jest objęta jakimikolwiek ograniczeniami. W ciągu chwili może powstać kilka dodatkowych kanałów na potrzeby transmisji w oknie przeglądarki, na smartfonie czy smart TV. Katalog dyscyplin obsługiwanych przez Viaplay już jest szeroki i będzie stale rósł, więc łatwo zrozumieć, dlaczego nie ma żadnych planów obecności w klasycznej telewizji.
Niektórzy widzowie nie zgodziliby się jednak z takim twierdzeniem - mowa o osobach, które doświadczyły problemów technicznych. Te zdarzyły się Viaplay przy jednym z najważniejszych spotkań niemieckiej Bundesligi oraz podczas Gali KSW 66 - oczka w głowie platformy, która nadaje pojedynku szeroko poza Polskę, co jest sporą zmianą względem dotychczasowej polityki i zasięgu.
Problemy techniczne podczas Gali KSW 66 na Viaplay
Niestety, Viaplay odnotowało wpadkę pod koniec transmisji z Gali KSW 66. Ostatni z pokazywanych pojedynków z gali ze Szczecina - walkę Mariana Ziółkowskiego z Borysem Mańkowskim - przerwały problemy techniczne minutę przed końcem. W konsekwencji widzowie nie zobaczyli samej końcówki walki, werdyktu sędziowskiego ani wywiadów. Nie zabrakło wielu negatywnych komentarzy w social media pod adresem Viaplay i trudno się temu dziwić. Platforma opublikowała w późniejszym czasie przeprosiny, na które jedną z odpowiedzi była właśnie sugestia uruchomienia kanału TV.
Premier League i Formuła 1 wkrótce na Viaplay
Nie będę ukrywał, że takie sytuacje mnie trochę martwią. W przyszłych latach Viaplay będzie pokazywać Premier League i Formułę 1 - dwie z najchętniej oglądanych przeze mnie lig i dyscyplin - więc nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie obejrzałbym samej końcówki meczu czy Grand Prix. Mocno liczę na to, że Viaplay odpowiednio przygotuje się na przyszłe lata pod względem zaplecza technicznego, także jeśli chodzi o jakoś streama. Szef NENT Group zapewniał mnie, że będę mógł obejrzeć mecze Premier League w 4K, ale konkretny termin nie padł. Mało prawdopodobne, by nastąpiło to już od najbliższego sezonu rozgrywek, lecz nie jest to wykluczone.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu