Niepokojące doniesienia płyną z zagranicznych forów dotyczących nowej konsoli Nintendo Switch 2. Użytkownicy zgłaszają, że ich egzemplarze mają wybrzu...

Niepokojące doniesienia płyną z zagranicznych forów dotyczących nowej konsoli Nintendo Switch 2. Użytkownicy zgłaszają, że ich egzemplarze mają wybrzuszone tylne panele, co może świadczyć o niebezpiecznym problemie ze spuchniętą baterią. Nintendo już wszczęło oficjalne dochodzenie.
Pierwsze sygnały pojawiły się na popularnym subreddicie r/NintendoSwitch, gdzie użytkownik o pseudonimie tombyt3 opublikował zdjęcie nowej konsoli z widocznym wybrzuszeniem na tylnej obudowie. Jak twierdzi, defekt da się zauważyć gołym okiem, a przy przesunięciu dłoni po panelu staje się jeszcze bardziej wyczuwalny.
Po kontakcie z działem wsparcia technicznego Nintendo użytkownik został poinformowany, że objawy wskazują na spuchniętą baterię litowo-jonową. Firma nie bagatelizuje sprawy – uruchomiła wewnętrzne śledztwo i zaapelowała do klientów o natychmiastowe działania w przypadku wystąpienia podobnych objawów.
Baterie puchną, ale nie powinny tak szybko
Problem puchnących baterii litowo-jonowych nie jest nowy w świecie elektroniki użytkowej. Do ich spuchnięcia dochodzi na skutek nagromadzenia gazów w komorze baterii – najczęściej przez przeładowanie, nadmierne rozładowanie, działanie wysokiej temperatury lub defekty produkcyjne. Gdy gaz nie ma ujścia, ogniwo zaczyna puchnąć, deformując obudowę urządzenia.
Choć zjawisko to brzmi technicznie, jego skutki mogą być bardzo niebezpieczne. Spuchnięta bateria może prowadzić do samozapłonu, a w skrajnych przypadkach nawet do eksplozji. Dlatego Nintendo apeluje, by nie próbować naciskać ani prostować wybrzuszonego panelu. Wszyscy użytkownicy, u których wystąpił taki problem, powinni natychmiast wyłączyć urządzenie, zapakować je z powrotem do pudełka i skontaktować się z serwisem.
Choć jak dotąd zgłoszono zaledwie kilka przypadków, nie można ich uznać za całkowicie odosobnione. Potwierdzone przypadki wskazują, że może chodzić o wadliwą partię lub problem konstrukcyjny. Nintendo nie podało jeszcze oficjalnych danych na temat skali usterki.
Grafika: Kamil Świtalski / Antyweb
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu