Jeden ze znanych YouTuberów już więcej nie wejdzie do oficjalnego sklepu Nintendo. Dla jednych powód wydaje się być niewystarczający, choć większość wskazuje na brak szacunku w jego zachowaniu.

W świecie internetowych prowokacji i virali granice dobrego smaku bywają często przekraczane – ale tym razem skończyło się na trwałej konsekwencji. YouTuber o ksywce PlainRock124 został pierwszą osobą oficjalnie zbanowaną z salonu Nintendo w San Francisco.
Nintendo wyciąga konsekwencje
PlainRock124, znany jest ze swojego cyklu „Bored Smashing”, w którym kupuje nowe urządzenia elektroniczne tylko po to, by je zniszczyć w możliwie najbardziej spektakularny sposób. Kanał, który śledzi ponad 2,5 miliona subskrybentów, zdobył ogromną popularność właśnie dzięki takim materiałom. Jego największy hit – „25 Ways to Break a Switch Lite” – został obejrzany ponad 74 miliony razy.
W dniu premiery Nintendo Switch 2, YouTuber pojawił się w oficjalnym sklepie Nintendo w San Francisco, kupił konsolę, a następnie, jeszcze przed opuszczeniem sklepu, dosłownie ją zniszczył. Wszystko to oczywiście nagrywając na potrzeby swojego kanału. Fragmenty rozbitego ekranu konsoli szybko pojawiły się na jego profilu na platformie X (dawniej Twitter), opatrzone podpisem: „Banned from Nintendo San Francisco”.
Choć YouTuber nie podał dokładnych powodów zakazu wstępu, nietrudno się domyślić, że pracownicy sklepu nie byli zachwyceni pokazową destrukcją świeżo wypuszczonego produktu – zwłaszcza w miejscu, które ma promować markę Nintendo i jej najnowsze osiągnięcia technologiczne. Oficjalne stanowisko firmy nie zostało jeszcze opublikowane.
Zachowanie PlainRock124 wywołało mieszane reakcje w internecie. Część fanów uważa, że to „klasyczny PlainRock” i chwalą go za konsekwencję w stylu tworzenia treści. Inni jednak krytykują jego działania jako skrajnie marnotrawne i prowokacyjne, zwłaszcza w obliczu globalnych problemów z dostępnością konsol czy wzrastających cen elektroniki.
Grafika: Kamil Świtalski / Antyweb
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu