Polska

Uwaga na sklepy online z odzieżą. UOKiK nakłada wysokie kary

Piotr Kurek
Uwaga na sklepy online z odzieżą. UOKiK nakłada wysokie kary
1

Nie dajcie się nabrać na banery, zegary odliczające czas, czy liczniki uciekających sprzed nosa produktów. W ten sposób sklepy wywierają na nas presję. Do gry wchodzi UOKiK, który nałożył karę na kolejnego przedsiębiorcę stosującego takie praktyki.

Z raportu "E-commerce w Polsce 2022" przygotowanego przez Gemius wynika, że już 77% Polaków regularnie korzysta z internetowych sklepów, a najczęściej kupowanymi w ten sposób produktami są odzież, akcesoria oraz obuwie. Dostrzegają to firmy oferujące swoje produkty w sieci i zachęcające klientów do kupowania właśnie u nich. A nic tak nie motywuje do zakupów jak informacje o promocjach, przecenach i ofertach specjalnych. To też doskonały sposób na naciąganie klientów i stosowanie nieuczciwych praktyk, które nie dość, że wywołują presję na kupujących, to często wprowadzają ich w błąd - i to celowo.

Jak informowała w tym roku Komisja Europejska, prawie 40 proc. e-sklepów, które objęto kontrolą, stosowało co najmniej jedną z trzech sprawdzanych dark patterns: fałszywy liczniki czasu, zwodniczy interfejs, ukrywanie informacji. Na naszym podwórku tego typu sklepami zajmuje się UOKiK stawiający zarzuty i nakładający kary na kolejnych przedsiębiorców. Jednym z nich jest Spółka Bak Drop (poprzednio Bigotka) prowadząca działalność jako sklepy arkadie.pl, a wcześniej bigotka.pl oferując przede wszystkim damskie ubrania. Jak się okazało, sklepy te nie sprzedawały żadnych towarów a były jedynie pośrednikami dziłającymi w modelu dropshippingu.

Uwaga na sklep arkadie.pl. UOKiK nałożył na właściciela karę

Konsumenci, którzy chcieli zwrócić towar, dowiadywali się, że kupowali go od pośrednika, a nabyte przedmioty muszą zwrócić na swój koszt bezpośrednio do producenta, mającego najczęściej siedzibę w Chinach. Kupujący zostali wprowadzeni w błąd nie tylko ze względu na ukrywanie faktu, że strona oferuje wyłącznie usługi pośrednictwa, ale także przez zastosowanie tak zwanych "uciekających promocji". Przy każdej ofercie widniał licznik, który odmierzał godziny pozostałe do zakończenia obowiązywania rabatu. Codziennie ten licznik był resetowany, rozpoczynając od nowa odmierzanie czasu kolejnej pozornej oferty specjalnej. Ten trik sprawiał wrażenie, że obniżka jest krótka i znacząco ograniczona czasowo.

W związku z wykorzystaniem nieuczciwych praktyk, spółka ukarana została przez UOKiK karą w wysokości ponad 100 tys. zł. (100 710 zł). Jednocześnie Urząd, kazał zaprzestać stosowania nieuczciwych praktyk. Decyzja nie jest prawomocna - przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news