Najnowsza edycja rankingu Top500, w którym znajdziemy 500 najwydajniejszych superkomputerów na świecie powinna pojawić się lada dzień. Już dzisiaj wiemy, że na jej szczycie pojawi się Summit, maszyna, która jako pierwsza w historii przekracza wydajność 100 petaflopsów. W zasadzie to według wstępnych szacunków przekroczy też wartość 200 petaflopsów, ale na potwierdzenie tej informacji będziemy musieli jeszcze chwilę zaczekać.
Na temat tego superkomputera pisałem już nieco ponad pół roku temu, kiedy to oficjalnie zapoczątkowano realizację tego projektu. Tak dużą wydajność udało się osiągnąć głównie dzięki procesorom Tesla V100 od NVIDIA. Na każdą jednostkę, których Summit posiada 4608 przypada po 6 procesorów NVIDIA Volta oraz 2 procesory IBM. Każde GPU klasy Tesla V100 oferuje natomiast 640 rdzeni Tensor oraz 5120 rdzenie CUDA i dodatkowo 16 lub 32 GB pamięci HBM2. Wszystko połączone jest przy pomocy interfejsu NVLink o przepustowości 300 GB/s.
Z innych ciekawostek w informacji prasowej podano, że cała sieć światłowodowa łącząca poszczególne klastry superkomputera ma w sumie blisko 300 km. Summit zajmuje powierzchnie dwóch boisk tenisowych i waży ponad 340 ton, czyli tyle ile komercyjny odrzutowiec. Warto też dodać, że nowy superkomputer o wydajności 200 petaflopsów jest ponad dziesięciokrotnie wydajniejszy niż Titan, który został zainstalowany w Oak Ridge w 2012 roku. Żeby lepiej uzmysłowić sobie tą wydajność obliczeniową podano interesujący przykład. Jeśli każda osoba na Ziemi wykonywałaby jedną operację arytmetyczną na sekundę przez okrągły rok, to wykonałyby one tyle samo obliczeń ile Summit wykonuje w ciągu... sekundy.
Superkomputer działający pod kontrolą systemu RedHat Enterprise Linux będzie miał przed sobą wiele zadań do rozwiązania z różnych dziedzin życia. Między innymi ma zajmować się mapowaniem wzorów w ludzkich białkach i komórkach w celu diagnozy różnych chorób. Według wstępnych testów, obliczenia związane z sekwencjonowaniem genomu, które zajęłyby na zwykłym komputerze klasy PC 30 lat, Summit jest w stanie zrealizować w ciągu godziny.
Summit zajmie się też badaniami nad leczeniem raka. Chodzi głównie o szukanie korelacji między środowiskiem, biologicznymi markerami oraz genami. Ma być też wykorzystywany przez astrofizyków w celu analizy różnych zjawiska kosmicznych oraz przez zespoły odpowiedzialne za budowę pierwszego reaktora fuzji jądrowej. Wszelkie symulacje i testy mają być wykonane właśnie na ten maszynie, zanim faktyczny reaktor, który może być szansą ludzkości na czyste źródło energii, zostanie uruchomiony w okolicach 2025 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
