W ostatnich latach rynek gier i produkcji filmowych coraz bardziej się do siebie zbliżają. Obie kategorie rozrywkowe przeżywają swój rozkwit i mogą cieszyć się stale rosnącą popularnością. I tak jak cały czas przybywa nam kolejnych serwisów VOD, tak też pojawiają się nowe usługi dostępu do gier. Każdy znaczący się wydawca, chce sprzedawać swoje gry samodzielnie, zamiast płacić "haracz" pośrednikom. Jedną z takich usług jest Uplay oferowany przez europejskiego potentata - Ubisoft.
Na rynku gier mamy przynajmniej kilka platform, które pozwalają na kupowanie, zarządzanie i uruchamianie gier. Największą i najpopularniejszą jest niewątpliwie Steam od Valve, ale poza tym mamy jeszcze Origin od Electronic Arts, Epic Games Store od Epic Games, polski GOG Galaxy od CD Projektu czy właśnie wreszcie Uplay od Ubisoftu. Dzisiaj przyjrzymy się temu ostatniemu i zobaczymy co ma do zaoferowania. Taka mnogość platform z pewnością nie jest dobrym rozwiązaniem dla graczy, ale z drugiej strony pozwala na sporą rywalizację w tym segmencie, która skutkuje coraz ciekawszymi promocjami. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że w ostatnim czasie można wiele znanych i lubianych gier dostać wprost za darmo. Koronny przykład to GTA V, które jeszcze przez kilka dni można za darmo przypisać do konta w Epic Games Store.
Wróćmy jednak do clue dzisiejszego artykułu, czyli aplikacji Uplay. Usługa Ubisoftu zadebiutowała już kilka dobrych lat temu, bo w połowie 2012 roku i delikatnie mówiąc początkowo nie za bardzo przypadła do gustu graczom. Największym mankamentem była konieczność posiadania stałego połączenia z siecią, w innym przypadku nie dawało się uruchomić żadnej gry albo była ona wręcz przerywana w trakcie rozgrywki, jeśli połączenie utraciliśmy. Na szczęście z czasem wycofano się z tego rozwiązania, choć nadal aby uruchomić grę w Uplay, potrzebujemy dostępu do internetu.
Sama aplikacja nie różni się specjalnie od innych klientów tego typu. Na głównym ekranie mamy Aktualności, które prezentują nam najnowsze informacje dotyczące gier Ubisoftu oraz aktualne promocje. Jak już wspominałem, wydawcy walczą o klientów i praktycznie każdy co jakiś czas oferuje darmowe gry, więc warto zaglądać tutaj regularnie. W drugiej zakładce - Gry mamy informacje o posiadanych tytułach przypisanych do naszego konta w Uplay. Nie trzeba ich wszystkich instalować, ale można to łatwo zrobić za pośrednictwem klienta. Potrzebny jest tylko czas, bo nowsze gry rozrosły się do niebotycznych rozmiarów i nawet z łączem ponad 100 Mbps ich pobieranie zajmuje godziny, a nie minuty. Tam też możemy przejrzeć całą ofertę gier francuskiego wydawcy. W zakładce Store, jak wskazuje sama nazwa, mamy dostęp do sklepu, w którym można kupić jedną z ponad 100 dostępnych gier. UPLAY+ to natomiast dostęp do usługi abonamentowej, która została zaprezentowana w zeszłym roku, o tym jednak porozmawiamy w jednym z kolejnych akapitów.
Poza możliwością zarządzania i kupowania gier, Uplay oferuje również pewne funkcje społecznościowe. Każdy gracz ma swoje konto, na którym zbiera punkty za konkretne osiągnięcia w grach. Można je później wymienić na różnego rodzaju dodatkową zawartość, która wzbogaca posiadane przez nas gry. Za pośrednictwem aplikacji możemy też utrzymywać kontakt z innymi graczami, czy prowadzić rozgrywkę online w trybie multiplayer.
Ubisoft to francuski deweloper gier z tradycjami sięgającymi 1986 roku, kiedy to firma rozpoczęła swoją działalność. Przez ponad 30 lat wypuściła na rynek wiele znanych i lubianych serii gier, na czele z całą sagą Assassin's Creed, Heroes of Might and Magic, The Settlers, Prince of Persia, serią gier Tom Clancy's, genialną platformówką Rayman czy wreszcie Watch Dogs i The Division. W sumie w ofercie sklepu Uplay jest ponad 100 różnych gier i zaryzykuje stwierdzenie, że każdy znalazłby coś dla siebie. W ostatnim czasie pojawiły się nawet gry edukacyjne, czyli wycieczka po antycznej Grecji i Egipcie, które wykorzystano w seriach gier Assassin's Creed.
Ubisoft może wzbudzać kontrowersje, nie wszystkie jego tytuły są tak dopracowane jakbyśmy sobie tego życzyli i nie wszystkie cieszą się estymą graczy, nie zmienia to jednak faktu, że firma jest w pierwszej piątce największych producentów gier na świecie i wypuszcza ich co roku całkiem sporo. Tylko czy to wystarczy, aby zainstalować Uplay? ;)
Uplay+ to usługa, którą zapowiedziano podczas zeszłorocznych targów E3, a która ruszyła na początku września tego samego roku. W jej ramach użytkownicy platformy Uplay otrzymują dostęp do wszystkich gier dostępnych w katalogu Ubisoftu, bez żadnych ograniczeń i często w najbogatszych wersjach z wszystkimi dodatkami. Uplay+ można potraktować jak subskrypcję usługo VOD, dostajemy dostęp do szerokiego katalogu gier, w które możemy grać tak długo jak opłacamy abonament. Niestety w przypadku Uplay+ nie należy on do najtańszych, bo kosztuje w Polsce 59,99 PLN miesięcznie.
Główne różnice w stosunku do standardowej oferty Uplay to przede wszystkim dostęp od wszystkich tytułów. W darmowej usłudze możemy grać tylko w te gry, które kupiliśmy albo odebraliśmy w ramach jakiejś promocji. W tym przypadku opłata jest jednorazowa, ale nie zawsze standardowa wersja gry zawiera wszystkie dodatki. Co więcej Ubisoft często udostępnia dodatkową zawartość (tzw. DLC) po premierze i każe sobie za to dodatkowo płacić. W ramach Uplay+ te dodatki mamy wliczone w abonament.
Dodatkową zaletą subskrypcji jest dostęp do beta testów gier oraz tzw. wczesny dostęp. W pierwszym przypadku jest to możliwość uczestniczenia w zamkniętych beta testach nowych gier, które prowadzone są zanim dana gra trafi do wszystkich graczy. Early access, czyli wspomniany wczesny dostęp to możliwość uruchomienia nowej gry na 3 dni przed jej faktyczną premierą. Jest to zatem oferta raczej dla fanów konkretnych tytułów Ubisoftu.
Jak już wspominałem powyżej, abonament Uplay+ nie należy do najtańszych, w Polsce jest to 59,99 PLN miesięcznie, czyli blisko 720 PLN rocznie. To całkiem sporo, tym bardziej, że nie można dostać żadnej zniżki np. za płatność za rok z góry. W tej cenie można kupić przynajmniej 3 gry klasy AAA, więc przed wyborem subskrypcji należałoby się zastanowić ile tak faktycznie gramy i czy kolejny abonament jest nam faktycznie potrzebny. Obstawiam, że raczej mało kto co roku kupuje 3 gry od Ubisoftu, a w innym przypadku, abonament zwyczajnie się nie opłaca, tym bardziej, że na rynku jest szereg innych podobnych usług, które wydają się jednak nieco lepsze.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
