Windows

Update 1 dla Windows 8.1 w kwietniu. Co dużego szykuje Microsoft?

Tomasz Popielarczyk
Update 1 dla Windows 8.1 w kwietniu. Co dużego szykuje Microsoft?
Reklama

Wiosenna, duża aktualizacja dla Windows 8.1 zbliża się wielkimi krokami. Wielu użytkowników systemu Microsoftu wiele sobie po niej obiecuje. Co za twó...

Wiosenna, duża aktualizacja dla Windows 8.1 zbliża się wielkimi krokami. Wielu użytkowników systemu Microsoftu wiele sobie po niej obiecuje. Co za twór powstaje w laboratoriach firmy i jakich zmian możemy się spodziewać? Nad czym tak w ogóle twórcy systemu powinny popracować?

Reklama

Przekonałem się do Windowsa 8.1 wraz z zakupem ASUS-a T100. Okazuje się, że Android i iOS nie są najlepszą, a już w szczególności jedyną rozsądną opcją, jeśli chodzi o ten segment urządzeń. Microsoft ma co prawda zgoła odmienną wizję tabletów i traktuje je na równi z pecetami, czego wyrazem jest właśnie linia Windows 8.x. Sęk w tym, ze takim podejściem nie zaskarbił sobie serc wielu użytkowników.


Chyba od bardzo dawna nie było sytuacji, w której tak wielu użytkowników spoglądało z nadzieją na Linuksa. Dziś Ubuntu i Mint to systemy kompletne, ale na wielu polach ciągle ustępują Windowsowi. Nie uruchomimy tam żadnych programów Adobe, nie znajdziemy MS Office'a, a także większości gier z nurtu AAA. Oczywiście są substytuty - LibreOffice, Wine itd. - ale dla zwykłego użytkownika znajdują się raczej poza zasięgiem. Dużą szansą na zmianę oblicza Linuksa jest SteamOS, ale osobiście bardziej widzę w nim oprogramowanie dla konsol opartych na podzespołach PC, aniżeli pełnowartościowy system operacyjny o wielu zastosowaniach.

Czymże zatem dziś jest Windows 8.1? Ostatnia aktualizacja wniosła do systemu szereg nowości, które znacząco podniosły jego atrakcyjność względem podstawowej wersji z numerem 8. Okazuje się, że to ciągle mało. Przesłanki płynące z obozu Microsoftu sugerują, że firma poprzez wiosenną (prawdopodobnie planowaną na konferencję BUILD) aktualizację chce rozwiać wątpliwości tych wszystkich użytkowników, którzy dziś rozglądają się za sensowną alternatywą dla okienek. Główny nacisk zostanie zatem położony na podniesienie komfortu korzystania z systemu w sposób standardowy - przy użyciu myszy i klawiatury.

Choć najwięcej nowości spodziewamy się w aktualizacji "Threshold", która miałaby podnieść numerację systemu do wersji 8.2, to Update 1 (lub jak kto woli GDR 1) może być solidną zaprawą przed dużymi zmianami. Rosyjski bloger W.Z.T, który już miał do czynienia z testowymi wydaniami systemu po aktualizacji donosi, że żadnych zmian w interfejsie oraz dostępnych funkcjach nie uświadczył. Należy jednak wziąć tutaj poprawkę na to, że od uzyskania statusu RTM system dzielą jeszcze przynajmniej 2 miesiące.

Nieoficjalnie mówi się, że już w kwietniu możemy zobaczyć pierwsze zmiany mające na celu podniesienie komfortu użytkowania na desktopach. Mało tego GDR 1 miałoby też wprowadzić część nowości w kierunku unifikacji standardowego Windowsa z Windows Phone. O konkretach na razie nikt nic nie mówi, ale wyobraźnia robi swoje...

Nie darzę nienawiścią trybu Modern UI. Chętnie korzystam z dostępnych tutaj aktualizacji - świetnego Flipboarda, genialnego Nextgen Readera, a nawet Facebooka, który bije na głowę swój odpowiednik dla Androida. Nie tęsknię za menu Start ani przeźroczystym Aero. Najwyraźniej wiosenna aktualizacja nie będzie adresowana do użytkowników mojego pokroju. Gdybym jednak miał napisać jedną rzecz, której mi brakuje tutaj, byłyby to pewnie większa elastyczność. Drażni mnie wciskanie wszędzie na siłę Skydrive'a, nie przepadam za Bingiem, a mimo to instalując Windowsa jestem niejako skazany na te usługi. Czy skoro użytkownik płaci ciężkie pieniądze za system, nie może liczyć na odrobinę swobody i możliwość wyboru?

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama