Praca w IT

Programiści mają powód do zmartwień - koniec korzystnej ulgi

Grzegorz Ułan
Programiści mają powód do zmartwień - koniec korzystnej ulgi

Zaledwie na początku sierpnia pisałem Wam o zbliżających się utrudnieniach w zawieraniu umów B2B w branży IT, a teraz dochodzi kolejny problem dla programistów i specjalistów IT - uszczelnienie ulgi podatkowej IP Box.

Dla przypomnienia, Unia Europejska rekomenduje zmiany prawa pracy w państwach członkowskich, mające na celu nadanie uprawnień inspektorom Państwowej Inspekcji Pracy, pozwalających im podczas kontroli na wystawianie nakazu przekształcenia umowy cywilnoprawnej lub B2B w umowę o pracę, jeśli będzie ona spełniać wymagane warunki.

Nowe przepisy mają pomóc wychwycić, kto z zatrudnionych na B2B faktycznie jest firmą świadczącą usługi, a kto powinien podlegać ochronie jak etatowy pracownik. Próba wymuszenia tej zmiany dla wszystkich, bez względu na charakter pracy, oznaczałaby, że działający w branży technologicznej mogliby się poczuć, jakby dostali rykoszetem za to, że UE chce innej grupie poprawić warunki. Kto wie, czy nie spowoduje to jeszcze większej stagnacji w IT.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z czerwca tego roku, aktualnie zarejestrowanych jest aż 229 tys. działalności zajmujących się oprogramowaniem i informatyką, a według danych portalu No Fluff Jobs - obecnie aż 3 na 4 oferty pracy dla programistów i specjalistów IT, zawiera opcję podpisania kontraktu B2B.

To jeśli chodzi o seniorów, ale to właśnie oni odczują najbardziej uszczelnienie ulgi podatkowej IP Box, które to polski rząd planuje przeprowadzić w tym roku.

Tomasz Bujok, CEO polskiego portalu z ogłoszeniami o pracy No Fluff Jobs:

Według nowego projektu, którym rząd zajmie się jeszcze w tym roku, dostęp do ulgi będą miały tylko firmy zatrudniające pracowników. Szczególnie boleśnie uderzy to w specjalistów i specjalistki IT, programistów i programistki o wysokim poziomie doświadczenia, zarabiających nawet kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie.

Według danych Ministerstwa Finansów, z ulgi IP Box korzystają głównie osoby zajmujące się programowaniem i zatrudnione na kontrakcie B2B. Wprawdzie nie jest to znacząca grupa, bo w rozliczeniach za 2022 roku z ulgi tej skorzystało 6,2 tys. podatników, ale po planowanych zmianach uszczupli się ona jeszcze bardziej, bo będą z niej mogli skorzystać przedsiębiorcy zatrudniający co najmniej trzech pracowników.

Robi to sporą różnicę, bo dzięki uldze IP Box, dochody programistów czy specjalistów IT zatrudnionych na kontrakcie B2B, opodatkowane są według preferencyjnej stawki podatku wynoszącej 5%. Jeśli zmiany wejdą w życie, będą oni musieli będzie przejść na rozliczanie ryczałtem 12%, co powinno znacznie zwiększyć ich obciążenia podatkowe.

Branża IT ma aktualnie pod górkę, a rosnące koszty zmniejszają konkurencyjność Polski względem krajów o tańszej sile roboczej, takich jak np. Bułgaria czy Rumunia. Zwiększenie obciążeń podatkowych (co może skutkować presją na zwiększenie stawek) może być kolejnym argumentem dla przesunięcia kontraktów do innych krajów.

To jeszcze nie wszystko, bo w procedowanym projekcie zmieniają się zasady obliczania daniny solidarnościowej w ten sposób, że jeżeli dany programista czy specjalista IT o dochodzie przekraczającym 1 mln zł, nawet jeśli nadal będzie mógł korzystać z ulgi IP Box, to nie uchroni ona go już przed koniecznością opłacenia 4% daniny solidarnościowej.

Można powiedzieć oczywiście, że przy takich dochodach programiści nie zbiedniają aż nadto zwłaszcza, że ryczałt będzie nadal korzystniejszy niż umowa o pracę, gdzie przy takich zarobkach szybko wpadliby w drugi próg podatkowy, który wynosi 32%. Niemniej wracając do jednoczesnych planów uszczelnienia zawierania kontraktów B2B, nie przedstawia się to kolorowo dla tej branży.
Źródło: No Fluff Jobs.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu