Militaria

Ukraińska artyleria rozwala rosyjskiego Terminatora jak Sarah Connor [wideo]

Krzysztof Kurdyła
Ukraińska artyleria rozwala rosyjskiego Terminatora jak Sarah Connor [wideo]
Reklama

W sieci pojawiło się bardzo ciekawe wideo, pokazujące pierwsze udokumentowane zniszczenie dziwacznego rosyjskiego pojazdu bojowego BMPT „Terminator”. Ciekawe także z tego powodu, że to chyba właśnie ten wóz wsparcia czołgów był pierwszym z całej serii putinowkich wunderwaffe.

Terminator stary duchem

Choć na pierwszy rzut oka BMPT wydaje się być nowoczesnym wozem, to bazą do jego stworzenia był stary i poczciwy czołg T-72. Jednak zamiast klasycznej wieży z armatą na zmodyfikowanym podwoziu osadzono bezzałogową wieżę ze sporą ilością różnego rodzaju broni.

Reklama

Na wieży znajdziemy:

  • 2 armaty automatyczne 2A42 kal. 30 mm
  • 4 wyrzutnie pocisków ppk Ataka
  • 2 granatniki automatyczne AGS-17D kal. 30 mm
  • karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm.

Mały kaliber oznacza sporą ilość amunicji, Terminator przewozi 900 naboi 30 x 165 mm, 600 granatów na taśmach oraz 2000 naboi 7,62 mm. Jest też jego nowsza wersja, Terminator-2, różniąca się głównie unowocześnioną elektroniką i sensorami i bardziej futurystycznym wyglądem. Reszta zmian jest raczej subtelna.

Pojazd powstał na bazie działań armii rosyjskiej w Czeczenii, jako broń dla wsparcia dla czołgów, często walczących w warunkach miejskich. W warunkach ukraińskich jego przydatność jest raczej wątpliwa, względnie lepiej jego zadania wykonałyby lżejsze, tańsze i bardziej mobilne maszyny. Do tego jeszcze wrócę, teraz zajmijmy się jego PR-ową stroną.

Wunderwaffe numer 1

Wysyłka tych pojazdów na ukraiński front była swego czasu wydarzeniem medialnym w Rosji. Wóz pokazywano jako broń przyszłości, która odmieni pole walki. Koniec końców zobaczyliśmy parę ujęć z transportów kolejowych, kilka ujęć pojazdów włóczących się po lasach bez walki, po czym znikły z „radarów”.

Ponownie zrobiło się głośno o Terminatorze parę tygodni temu, gdy Rosjanie opublikowali film pokazujący rzekomo walkę Termianatora spod Kremiennej, które wyglądało jednak bardziej na karczowanie lasu przy pomocy armatek 30 mm dla celów czysto telewizyjnych. Nie mniej Rosjanie chyba zapragnęli dać im coś do zrobienia, w efekcie dostaliśmy omawiany dziś film, pokazujący co robi z takim pojazdem celny ogień artyleryjski.

Sarah Connor mode

Ujęcie pokazuje Terminatora na jednak z leśnych dróg w Donbasie, dla którego ta wyprawa nie kończy się dobrze. Co ciekawe, nie użyto przeciw niemu amunicji precyzyjnej, na filmie widać kilka uderzeń pocisków, które są korygowane z kręcącego wszystko drona. Niedoszłe wunderwaffe szybko zmieniło się w płonącą pochodnię. I jest to chyba jedyny film, w którym widać tę maszynę w prawdziwych działaniach bojowych.

Pojazd bez celu

Wracając do wartości tego dziwaka. Terminator wydaje się pojazdem kompletnie nie zbalansowanym. Lekkie uzbrojenie znacznie lepiej sprawdziłoby się rozstawione na większej ilości lekkich pojazdów, a tego typu wieża jeśli już, to na jakimś cięższym BWP, który przy okazji przewoziłby piechotę.

Reklama

Tak mamy ciężki pojazd, który może operować w samotnych wypadach czołgów, które generalnie są bezsensownym pomysłem, co zresztą często widać na różnych filmach z Ukrainy. Jeśli dodamy do tego, że tych pojazdów jest niewielka ilość, to nie dziwi, dlaczego nie słyszymy o jego sukcesach. Ale cieszy, że załapał się do ukraińskich filmów...

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama