![Ubisoft publikuje listę gier z PS4 które nie zadziałają na PS5. Na Xboksach wszystkie z nich będą dostępne [aktualizacja]](https://static.antyweb.pl/img/w_1250,h_550/wp-content/uploads/2014/06/Ubisoft-E3.jpg)
Wsteczna kompatybilność na PlayStation 5 to dla mnie zagadka. Z jednej strony mowa o ponad czterech tysiącach gier wstecznie kompatybilnych, a z drugiej Ubisoft publikuje swoją własną listę gier, które nie będą wspierane na nowej generacji sprzętowej. Brzmi to dość komicznie — zwłaszcza w obliczu wszystkich niejasności i tego, że wszystkie gry z poniższej listy będą bez problemu obsługiwane w ramach wstecznej kompatybilności na Xbox Series X oraz Xbox Series S.
Ubisoft ma swoją wewnętrzną listę gier z PlayStation 4, którymi gracze nie będą mogli cieszyć się na PlayStation 5. Nie jest jakoś spektakularnie długa, ale sam fakt że na jej publikację decyduje się wydawca, a nie twórcy konsoli, dla mnie jest dość niepokojący. Oto pełna lista gier wydanych przez Ubisoft, które nie będą dostępne na PlayStation 5:
Tak jak wspomniałem wyżej — lista może nie powala długością, ale trzeba przyznać, że nie ma na niej przypadkowych tytułów. Nawet małe Assassin's Creedy cieszą się ogromną popularnością, że o kwestii Star Trek: Bridge Crew nawet nie wspomnę. To w końcu tytuł z pełnym (i naprawdę bardzo fajnym!) wsparciem PlayStation VR!
Sporo jest też niewiadomych związanych z powyższą listą. Ubisoft wypuszcza listę gier które nie zadziałają na PlayStation 5. Ale nawet się nie włączą? Nie będzie można ich pobrać? Musimy być przygotowani na mniejsze lub większe bugi? W sumie to... nie wiadomo. I nic nie wskazuje na to, byśmy dowiedzieli się przed oficjalną premierą nowej konsoli.
Mimo że powyższa lista została podana oficjalnie przez Ubisoft na swoich stronach, gdy zrobiło się o sprawie głośno... wycofali się z tego. W wiadomości do redakcji The Verge napisali, że mogły tam być pewne nieścisłości, dlatego póki co została ona zdjęta, bo mogły pojawić się tam pewne "nieścisłości", jednocześnie zapowiadając publikację zaktualizowanej (i tym razem już pewnej?) listy w nadchodzącym tygodniu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
