Sony

Twórcy gier multiplatformowych faworyzują PS5. Dlaczego Xbox Series X w ich oczach wypada gorzej?

Kamil Świtalski
Twórcy gier multiplatformowych faworyzują PS5. Dlaczego Xbox Series X w ich oczach wypada gorzej?

Coraz więcej wskazuje na to, że zachwyty nad PlayStation 5 pochodzą nie tylko od twórców zaprzyjaźnionych studiów. Ekipy z co najmniej kilku powodów chwalą konsolę Sony.

Walka o klienta zaczyna się znacznie wcześniej niż w dniu premiery produktu — a wszystkie informacje krążące w temacie PlayStation 5 i Xbox Series X są tego doskonałym przykładem. Mimo że urządzenia trafią na rynek dopiero jesienią, marketingowe działania są w toku i część graczy już teraz pewnie wie, na który sprzęt postawią w nadchodzącej generacji. Już w czwartek duża prezentacja związana z grami dla PlayStation 5, a to przecież one są kluczowe. Myślę, że nie będzie stanowiło większego wyzwania przebicia pierwszego takiego eventu od Microsoftu, który pokazał głównie tytuły multiplatformowe oraz... porty tytułów, które już od wielu miesięcy dostępne są na PlayStation 4 (!) i PC. Ale już teraz niektórzy twierdzą, że ekipy pracujący nad grami zarówno na Xbox Series X jak i PlayStation 5 wolą... tę drugą konsolę. Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka.


Kilka dni temu na łamach Venture Beat Jeff Grubb opublikował wpis o nadchodzącej imprezie Sony, w którym nie brakowało pochwał dla nowego sprzętu japońskiego giganta. Takie pochwały to w sumie nic nowego — standardowa procedura, zwłaszcza od zaprzyjaźnionych developerów oraz tych first party, które są częścią biznesu. Chyba nikogo nie dziwią słowa pochwały dla konsol PlayStation od ekipy Naughty Dog, prawda? Szkopuł tkwi jednak w tym, że te pochwały nie pochodzą od zaprzyjaźnionych ekip, a twórców którzy pracują nad grami muliplatformowymi. W zestawie swoich wpisów na Twitterze stara się rozłożyć tę sytuację na czynniki pierwsze i dochodzi do wniosku, że sporo w tym świetnej pracy wykonanej przez głównego projektanta PlayStation 5: Marka Cerny'ego. Z punktu widzenia gracza jego okropnie nudna prezentacja nt. specyfikacji PS5 była dla mnie najgorszym wydarzeniem growym wszech czasów, ale nie bez powodu miała być ona częścią imprezy Games Developers Conference. Architektura i rozwiązania które Sony zastosowało w PlayStation 5 mają przemawiać do twórców gier, a prawdopodobnie nie bez znaczenia pozostaje także to, że ekipa Sony wypuściła devkity wcześniej, niż zrobił to Microsoft.


Ale to nie jest pierwszy raz raz, kiedy słyszymy o pochwałach twórców dla PlayStation 5. W marcu mówił o tym również Jason Schreier:

(...) ludzie ciągle mówią o tym, że Xbox Series X jest najpotężniejszą konsolą i pokonuje PS5 pod każdym względem. Tymczasem dostaję dużo wiadomości (...) od programistów w stylu: „PS5 jest lepsze pod wieloma innymi względami, szkoda obecnie nie mogą tego komunikować".

Jedno jest pewne — każda z firm w pocie czoła pracuje nad wielką premierą swojego sprzętu. Ekipy odpowiedzialne za gry robią co tylko w ich mocy, by dopracować swoje dzieła na zbliżające się wielkimi krokami premiery. A wielokrotnie już byliśmy w świecie gier tego, że moc konsol schodzi na drugą stronę. Popularność GameBoya, 3DSa i Switcha od Nintendo niech będzie tego najlepszym przykładem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu