5 lat temu po premierze S.T.A.L.K.E.R: Zew Prypeci zachwycałem się szczegółowością podłoża – po „wymaksowaniu” wszystkich suwaków, i wyciśnięciu ostatnich soków z 8800GT zostało jeszcze tyle klatek, że „dało się grać”, a znikąd nie straszyły ostre krawędzie, czy prostokątne krzaki. Wtedy uważałem, że to, co chrupie pod nogami majora Diegtiarowa to naprawdę dobra robota – okazuje się, że można już tak dobrze, że zaczynam mieć kłopoty z odróżnieniem trawy wygenerowanej komputerowo od tej, która kołysze się u mnie przed domem.
Nvidia opracowała technologię zwaną Turf Effects, która ma odpowiadać za generowanie roślinności pokrywającej podłoże. W grze wspomnianej wyżej mogłoby to się nie zdać na nic – Zona przeważnie była pokryta karłowatymi porostami i raczej skąpymi kępkami trawy, a podłoże mieniło się wszystkimi odcieniami brązu. Technologia zaprezentowana przez Nvidię byłaby jednak nudna, gdyby nie fakt, iż symulowana trawa będzie reagować na wszystkie zawarte w grze oddziaływania fizyczne. O co chodzi? O wiatr, o upuszczenie na nią przedmiotu, o nadepnięcie jej butem bohatera – wszystko to „udźwignie” Turf Effects.
Producent kart graficznych opracował technologię, którą według niego reprezentuje trawę w „pełni geometryczny sposób”. Przede wszystkim – każde ździebełko trawy może składać się z bardzo dużej dla tak małych elementów liczby trójkątów, która może wynosić nawet kilkaset. Ponadto, każdy taki obiekt będzie pojedynczo reagować na wszelkie zjawiska fizyczne, co przedstawiono w filmie.
Owa technologia, jak również utrzymuje Nvidia najlepiej sprawdziłaby się w grach, gdzie kamuflaż to podstawa. Wszelkie wojskowe gry taktyczne, skradanki nabrałyby nowej jakości wraz z możliwością skrycia się w niezwykle szczegółowej trawie, która ponadto zareaguje na każdą naszą akcje zgodnie z tym, co znamy z rzeczywistości. Symulacja milionów takich obiektów jednocześnie ma nie być szczególnym obciążeniem dla nowych kart graficznych tego producenta – to z kolei stwarza realną szansę na pojawienie się tej technologii w grach. Od 2015 roku programiści będą mogli zacząć eksperymentować, bowiem wtedy Turf Effects pojawi się w GameWorks.
Grafika: Nvidia
Źródło: Gizmodo
Więcej z kategorii Grafika:
- Na pohybel abonamentom, czyli czy Affinity jest w stanie zastąpić Adobe
- Programy do rysowania i malowania - wybieramy te najlepsze
- Programy Affinity o 50% tańsze. Dlaczego to najlepsza alternatywa dla Adobe Photoshopa, Illustratora i InDesigna?
- Mapy Google solidniejszą nawigacją: informacje o limitach prędkości trafiają do użytkowników
- Nowy Wacom Clipboard. Czy jestem ostatnim, który notuje odręcznie?!