Grafika

Trawa według Nvidii wygląda jak prawdziwa i... zachowuje się jak prawdziwa

Jakub Szczęsny
Trawa według Nvidii wygląda jak prawdziwa i... zachowuje się jak prawdziwa

5 lat temu po premierze S.T.A.L.K.E.R: Zew Prypeci zachwycałem się szczegółowością podłoża - po "wymaksowaniu" wszystkich suwaków, i wyciśnięciu ostat...

5 lat temu po premierze S.T.A.L.K.E.R: Zew Prypeci zachwycałem się szczegółowością podłoża - po "wymaksowaniu" wszystkich suwaków, i wyciśnięciu ostatnich soków z 8800GT zostało jeszcze tyle klatek, że "dało się grać", a znikąd nie straszyły ostre krawędzie, czy prostokątne krzaki. Wtedy uważałem, że to, co chrupie pod nogami majora Diegtiarowa to naprawdę dobra robota - okazuje się, że można już tak dobrze, że zaczynam mieć kłopoty z odróżnieniem trawy wygenerowanej komputerowo od tej, która kołysze się u mnie przed domem.

Nvidia opracowała technologię zwaną Turf Effects, która ma odpowiadać za generowanie roślinności pokrywającej podłoże. W grze wspomnianej wyżej mogłoby to się nie zdać na nic - Zona przeważnie była pokryta karłowatymi porostami i raczej skąpymi kępkami trawy, a podłoże mieniło się wszystkimi odcieniami brązu. Technologia zaprezentowana przez Nvidię byłaby jednak nudna, gdyby nie fakt, iż symulowana trawa będzie reagować na wszystkie zawarte w grze oddziaływania fizyczne. O co chodzi? O wiatr, o upuszczenie na nią przedmiotu, o nadepnięcie jej butem bohatera - wszystko to "udźwignie" Turf Effects.

Producent kart graficznych opracował technologię, którą według niego reprezentuje trawę w "pełni geometryczny sposób". Przede wszystkim - każde ździebełko trawy może składać się z bardzo dużej dla tak małych elementów liczby trójkątów, która może wynosić nawet kilkaset. Ponadto, każdy taki obiekt będzie pojedynczo reagować na wszelkie zjawiska fizyczne, co przedstawiono w filmie.

Owa technologia, jak również utrzymuje Nvidia najlepiej sprawdziłaby się w grach, gdzie kamuflaż to podstawa. Wszelkie wojskowe gry taktyczne, skradanki nabrałyby nowej jakości wraz z możliwością skrycia się w niezwykle szczegółowej trawie, która ponadto zareaguje na każdą naszą akcje zgodnie z tym, co znamy z rzeczywistości. Symulacja milionów takich obiektów jednocześnie ma nie być szczególnym obciążeniem dla nowych kart graficznych tego producenta - to z kolei stwarza realną szansę na pojawienie się tej technologii w grach. Od 2015 roku programiści będą mogli zacząć eksperymentować, bowiem wtedy Turf Effects pojawi się w GameWorks.

Grafika: Nvidia

Źródło: Gizmodo

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu