Popularny serial znika z anteny po dwóch sezonach. Nie będzie nowych odcinków Tokyo Vice.
"Tokyo Vice" to jeden z tych projektów, który pokochali widzowie na całym świecie. Jednak najwyraźniej nie pokochali go na tyle mocno, by platformie HBO Max (a właściwie od dzisiaj już po prostu Max) opłacało się kontynuować projekt. Po dwóch sezonach serial znika z anteny.
To koniec "Tokyo Vice". Serial skończy się na dwóch sezonach
Jeden z twórców serialu kilka tygodni temu radośnie rozprawiał o pomysłach związanych z kontynuacją serialu i trzecim sezonem:
(...) twórca serii mówi wprost, że chciałby pracować jeszcze nad kolejnymi historiami w tamtejszym świecie. Jednocześnie też zaznacza, że nie jest to jego decyzja, a producenta — firmy Warner Bros. Co mielibyśmy zobaczyć dalej? Cóż — ekranizacja bazuje na faktach, ale Jake Adelstein nie zakończył swojej historii na jednej książce. I to właśnie na nich, a także na fikcyjnych, stworzonych samodzielnie, wydarzeniach, chciałby on oprzeć kolejne serie Tokyo Vice.
Jednak mimo wielu pomysłów — nic z tego nie będzie. Twórcy serialu, J.T. Rogers oraz Alan Poul wzięli udział w panelu Produced By, gdzie oficjalnie ogłosili, że kontynuacja serialu się nie zadzieje. Platforma Max zdecydowała się nie kontynuować projektu i skasowała serial po dwóch pełnych sezonach.
Fani serialu prawdopodobnie będą mocno rozczarowani. Sam jednak, nie ukrywam, nie zatęsknię. Jako wielki fan Jake'a Adelsteina i wszystkich jego projektów — kompletnie nie mogłem przekonać się do serialowej wizji tej historii. Nie zmienia to faktu, że skoro twórcy mieli jeszcze sporo pomysłów na przygody w tamtejszym uniwersum to szkoda, że nie dostaną szansy na ich realizację...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu