O ile Elonowi Muskowi nieźle idzie z Teslą oraz PayPalem, tak SpaceX zalicza wpadkę. Na samym starcie misji dostarczenia do Międzynarodowej Stacji Kos...
O ile Elonowi Muskowi nieźle idzie z Teslą oraz PayPalem, tak SpaceX zalicza wpadkę. Na samym starcie misji dostarczenia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zapasów, rakieta Falcon 9 rozpadła się tuż po oderwaniu się od ziemi. Początek lotu rakiety wyglądał całkiem normalnie, jednak gdy tylko rakieta stała się widoczna na niebie, coś poszło nie tak i misja zakończyła się fiaskiem.
Pracownik NASA, Mike Curie stwierdził, że w tym momencie nie jest jasne dla zespołu, co poszło nie tak powodując katastrofę rakiety. Na 19 startów rakiety Falcon 9 jest to pierwsze tego typu zdarzenie. Jeśli o statystykach mowa, jest to trzeci przypadek od października 2014 roku, gdy rakieta zawierająca zapasy dla ISS nie osiąga swojego celu.
W poprzednim roku rokieta Antares eksplodowała tuż po oderwaniu się od ziemi w Wirginii wykonując podobną misję dostarczenia zaopatrzenia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ponadto, na początku tego roku miało miejsce fiasko rosyjskiej rakiety, która co prawda sięgnęła przestrzeni kosmicznej, jednak z powodu awarii ponownie weszła w ziemską atmosferę.
NASA zapowiedziała konferencję prasową, na której wstępnie oceni przyczyny katastrofy, niedługo ma odbyć się "zapasowa" misja dostarczenia zapasów do ISS. Zapasy dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zawierają medykamenty, jedzenie, napoje, narzędzia oraz akcesoria do przeprowadzania zaplanowanych w przestrzeni kosmicznej eksperymentów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu