VOD

To najlepsza produkcja na Prime Video. I dostała właśnie 4. sezon

Kamil Pieczonka
To najlepsza produkcja na Prime Video. I dostała właśnie 4. sezon
Reklama

Animację The Legend of Vox Machina polecałem wam już dwukrotnie. Jeśli nadal nie mieliście okazji jej obejrzeć, to jest ku temu świetna okazja, bo właśnie na Prime Video pojawił się 3. sezon i jest jeszcze lepszy niż poprzednie.

The Legend of Vox Machina

Już o tym pisałem, ale warto wspomnieć, jeszcze raz bo historia powstania tej animacji jest nie mniej ciekawa od niej samej. Wszystko zaczęło się od grupy Critical Role, która pod przewodnictwem Matthew Mercera rozpoczęła nagrywanie kampanii RPG pod tytułem Vox Machina jeszcze w 2016 roku. Każda sesja trwająca przynajmniej 3 godziny jest do obejrzenia na YouTube, a w sumie w pierwszej kampanii mamy 115 odcinków, więc jest to ogrom materiału. Historia tak spodobała się fanom D&D i RPGów, że obecnie filmy z tej kampania mają od nieco ponad miliona do nawet 20 milionów odtworzeń. Twórcy z Critical Role zachęceni tym sukcesem chcieli stworzyć animowany wstęp do swojej kampanii, aby przedstawić głównych bohaterów.

Reklama

W marcu 2019 roku uruchomili kampanię na Kickstraterze abv zebrać środki. Planowali uzyskać 750 000 USD na jeden, 22 minutowy epizod i dali sobie na to 54 dni. Po godzinie kwota przekroczyła już 1 mln USD, a po 24 godzinach kwota urosła do 4,3 mln USD. W sumie udało się zebrać ponad 11 mln USD od 88 887 osób, co miało pozwolić na realizację 10 odcinków. Ostatecznie produkcją zainteresował się Amazon, który sfinansował cały projekt, ale dał twórcom wolną rękę, dzięki czemu powstał pierwszy sezon, który z miejsca podbił serca fanów. Największą siłą tego serialu są jego bohaterowie. Każdy jest inny, każdy ma swoją ciekawą historię i każdy rozwija się na wielu płaszczyznach. Nie mniejsze znaczenie ma również fakt, że głosu postaciom użyczają twórcy kampanii RPG z Critial Role. To musiało się udać.

Polecamy: Netflix ogłosił kolejny sezon! To najdłuższy serial w historii platformy

Sezon 3 jest jeszcze lepszy niż poprzednie

W trzecim sezonie, którego ostatnie odcinki pojawiły się na Prime Video właśnie wczoraj, śledzimy dalsze losy całej drużyny Vox Machina, na którą składa się rodzeństwo Vex'ahlia (Vex) i Vax'ildan (Vax), Pike, Scanlan, Keyleth, Grog oraz Percy. Nasi bohaterowie nie mają za bardzo czasu na odpoczynek i świętowanie swoich zwycięstw, bo za każdym rogiem czai się nowe niebezpieczeństwo. Akcja budowana jest stopniowo, jak w najlepszych grach RPG. Mamy głównego antagonistę, którego trzeba pokonać, ale aby to zrobić potrzebne są konkretne przedmioty. Ich zdobycie nigdy nie jest łatwe, ale dla Vox Machiny nie ma rzeczy niemożliwych. W trzecim sezonie ma się wrażenie, jakby akcja goniła nawet nieco za szybko. To jednak sprawia, że nie mamy czasu się nudzić.

Głównym "złolem" w tym sezonie jest smok Thordak, który zamierza podporządkować sobie cały kontynent, na którym mieszkają między innymi nasi bohaterowie. Robi to przy współpracy z innymi smokami z tzw. konklawe. Vox Machina miała już okazje walczyć ze smokami, więc ma nieco doświadczenia w tej kwestii, ale Thordak to nieco inna skala w porównaniu do wcześniejszych potyczek. Nasi bohaterowie pokonali jednak od pierwszego sezonu bardzo długą drogę. Rozwijają się nie tylko ich przygody, ale również oni sami i obserwowanie tego samo w sobie jest fascynujące. Chwilami czujemy się jakbyśmy sami prowadzili grę RPG pokroju Baldur's Gate. Co więcej cała produkcja jest świetnie zrealizowana, walka ze smokiem Vorugalem powinna przejść do kanonu animacji. To również jest siła tej produkcji.

W całej historii, której nie chce wam tu zdradzać, nie zabrakło też zaskakujących zwrotów akcji oraz poważnych tematów. The Legend of Vox Machina to serial dla dorosłych, nie tylko ze względu na nieparlamentarny język jakim posługują się bohaterowie, ale również przez poruszane tematy. To nie jest też bajka, bo śmierć zagląda bohaterom w oczy bardzo często i nie zawsze wszystko dobrze się kończy. Jest to jeden z powodów, dla których warto poświęcić te kilka godzin aby obejrzeć całą produkcję. Jeśli podobało wam się Arcane, to w oczekiwaniu na drugi sezon warto rzucić okiem na przygody Vox Machiny. Na pewno nie pożałujecie.

The Legend of Vox Machina z 4. sezonem

Warto jeszcze wspomnieć, że Amazon potwierdził właśnie realizację 4. sezonu. Jak już wspominałem wcześniej, materiału do ekranizacji nie brakuje, bo zespół Critial Role rozegrał wiele kampanii Vox Machiny i ma na czym bazować. Możemy być pewni, że w kolejnym sezonie będziemy mieli nie tylko ciekawą przygodę, ale jeszcze bardziej groźnych antagonistów i jeszcze lepiej przygotowanych bohaterów. Nie wiem jak wy, ale ja już nie mogę się doczekać.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama