Social Media

TikTok tylko dla pełnoletnich? Ja jestem za

Tomasz Szwast
TikTok tylko dla pełnoletnich? Ja jestem za

TikTok to prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjny spośród popularnych serwisów społecznościowych. Można tam znaleźć masę szkodliwych materiałów, których żaden dorosły nie pokazałby dzieciom. Tymczasem TikTok najpopularniejszy jest właśnie wśród nieletnich. Trzeba to zmienić.

Mam to szczęście, że moje dzieci jeszcze nie osiągnęły wieku, w którym mogłyby samodzielnie przeglądać internet. Dzięki temu mogę spać spokojnie bez obaw o to, jakie treści są im prezentowane. Moje szczególne obawy wzbudza zwłaszcza TikTok i jego dziwny algorytm. Tak się składa, że z nieznanych mi przyczyn lubi prezentować mi treści adresowane do osób młodszych ode mnie o dobre kilkanaście lat. Jestem szczerze przerażony tym, co czasem trafia mi się w rekomendacjach. Jeśli tak to wygląda również wśród nastolatków, to mam tylko jedną prośbę. Uczyńmy TikTok serwisem dostępnym wyłącznie dla osób dorosłych. Dla dzieci jest zbyt niebezpieczny.

Choć niejednokrotnie postanawiałem sobie, że raz na zawsze zrezygnuję z TikToka, do dnia dzisiejszego ta sztuka mi się nie udała. Dlaczego wciąż trzymam aplikację do jego obsługi w pamięci mojego smartfona? Robię to przede wszystkim ze względów zawodowych. Na TikToku działają również producenci sprzętu elektronicznego i media technologiczne. Chcąc być na bieżąco z tym, co dzieje się wokół mnie, muszę korzystać ze wszystkich dostępnych źródeł.

Przez długie miesiące trenowania algorytmu mógłbym się spodziewać, że platforma pozna moje gusta. Cóż, w większości przypadków tak właśnie jest. O ile na początku trafiały mi się głównie osoby prezentujące rozmaite układy taneczne, tak teraz nie zdarzają mi się prawie wcale. Czym jestem raczony zamiast nich? Chociażby różnymi ciekawostkami, wiadomościami ze świata, materiałami dla majsterkowiczów czy przepisami kulinarnymi. Są również krótkie filmy traktujące o nowych technologiach, co w moim przypadku jest w pełni naturalne.

Niestety w miarę wzrostu popularności pewnych trendów, zdarzają mi się również filmy, których raczej nie chciałbym oglądać. Za sprawą głośnego rozstania Shakiry z Gerardem Pique wielką popularność zyskał trend, w którym użytkowniczki TikToka starają się odwzorować jej taniec. Takie treści zawsze mogę pominąć i przejść obok nich obojętnie. Obok tego, co widzę ostatnio nie jestem w stanie.

Źródło: Depositphotos

TikTok może być niebezpieczny dla najmłodszych

Co sprawia, że traktuję serwis TikTok jako miejsce niebezpieczne dla najmłodszych użytkowników? Materiały, które są w nim dostępne bez żadnych ograniczeń wiekowych. Co gorsza często są to treści nagrywane i publikowane przez osoby niepełnoletnie. Po obejrzeniu kilku z  nich dosłownie zmroziło mi krew w żyłach. Do tego stopnia, że od razu postanowiłem zebrać się do przygotowania niniejszej publikacji. Jeśli tak ma wyglądać serwis skierowany do młodszej publiki, to lepiej żeby nie było go wcale. Dla nikogo.

Jednym z popularnym w ostatnim czasie trendów jest opisywanie wydarzeń z życia przy pomocy konwersacji przez popularny komunikator internetowy. W zdecydowanej większości filmów za tło robi Messenger. Niestety to, co możemy znaleźć w rzekomo wysłanych wiadomościach nigdy nie powinno trafić do dzieci. Co tam się znajduje? Osobiście udało mi się trafić na kilka opisów śmierci rodziców i innych bliskich osób. Te bardzo traumatyczne wydarzenia, przedstawione w formie konwersacji między dwoma osobami, mogą błyskawicznie przyprawić przeglądającego TikToka o spadek nastroju. W serwisie, którego przeglądanie powinno wiązać się z radością, relaksem i odstresowaniem znaleźć można materiały nie tyle bezsensowne, co wręcz przytłaczające.

Inny z niebezpiecznych trendów? Bardzo proszę. Ta sama konwencja wymiany wiadomości między dwoma osobami w komunikatorze internetowym. O czym możemy przeczytać? O rzekomej próbie samobójczej, która miała mieć miejsce właśnie podczas tej rozmowy. Czy takie treści powinny być prezentowane dojrzewającym nastolatkom? Mam co do tego poważne zastrzeżenia.

Relacje ze szpitali psychiatrycznych również mogą być trendem TikTok

Co jeszcze widziałem ostatnio na TikToku? Chociażby relacje ze szpitali psychiatrycznych. Nie można mieć pewności co do ich autentyczności, jednak jedno rzuca się w oczy szczególnie mocno. Te placówki służby zdrowia opisywane są jako miejsca, których powinno się unikać jak ognia. Miejsca, w których dzieje się wyłącznie to, co złe. Osoby, które rzekomo znajdują się w szpitalu psychiatrycznym w momencie tworzenia TikToka opowiadają, jak bardzo im jest ciężko i jak trudne warunki muszą znosić. Jeszcze raz podkreślę, że nie jestem w stanie zweryfikować autentyczności tych relacji. Wiem jedynie, że nie powinny być prezentowane dzieciom i młodzieży. Nie może być tak, że młodzi ludzie potrzebujący pomocy ze strony wykwalifikowanego personelu medycznego będą bali się placówek, gdzie taka pomoc jest udzielana.

Swoją drogą, mam wielką nadzieję, że prezentowane materiały nie są autentyczne.  Jeśli tak, to ktoś, kto zapoczątkował ten trend nie mógł zdawać sobie sprawy z jego negatywnych konsekwencji. Służba zdrowia, niezależnie od jej kondycji finansowej, powstała po to, by ludziom pomagać, a nie po to, żeby szkodzić. Strach pomyśleć o tym, co może się stać, gdy młoda osoba będzie ukrywać swoje problemy w obawie przed trafieniem na leczenie w placówce specjalistycznej.

Źródło: Depositphotos

Najlepszy związek? Tylko z osadzonym w zakładzie karnym!

To kolejny z trendów w serwisie TikTok, obok którego ciężko mi jest przejść obojętnie. Niejednokrotnie trafiłem już na film, w którym partnerka życiowa osoby osadzonej w zakładzie karnym opowiada o związku z tą osobą. Co gorsza robi to w taki sposób, jakby związek z kryminalistą miał być czymś dobrym. Nieskrywana ekscytacja z powodu odwiedzin i atmosfera wokół rozłąki mają być czymś pozytywnym. Po co powstają takie materiały? Jakie wnioski mają z nich wysnuć najmłodsi użytkownicy TikToka?

Mam nieodparte wrażenie, że niektórzy z użytkowników TikToka zapomnieli, że to platforma dedykowana głównie dla najmłodszej grupy korzystających z internetu. Czy tego typu materiały powinny być tam publikowane? Osobiście uważam, że to naprawdę szkodliwe. Nie chciałbym, by nastolatki słuchały o tym, że związek z przestępcą rzekomo wcale nie jest taki zły, jak mogłoby się wydawać. Tymczasem właśnie takie filmy są dostępne w tym serwisie. Po co? Nie mam bladego pojęcia.

Zawód przyszłości? Striptizerka!

Na TikToku, wśród wielu ciekawych filmów przedstawiających pracę w rzadkich zawodach, można znaleźć również te, które opowiadają o urokach pracy w profesjach, którymi młodzi raczej nie powinni się zajmować. Z nieskrywaną ciekawością ogląda się filmy o tym, jaką pracę musi wykonać rolnik, pszczelarz czy kucharz by przyniosła właściwe efekty. Co jednak w sytuacji, gdy o uroku swojej profesji opowiada aktorka porno czy striptizerka?

W jaki sposób przedstawiane są takie zawody? Przede wszystkim jako łatwe źródło sporej ilości gotówki. Jak doskonale wiadomo, duże sumy pieniędzy w oczach osób, które jeszcze nie zarabiają, wyglądają szczególnie zachęcająco. Po co się uczyć, skoro można zostać aktorką filmów dla dorosłych i zarabiać więcej niż koleżanka, która zdecydowała się na karierę lekarza czy naukowca? Nie chciałbym, by moje dziecko kiedykolwiek doszło do takich wniosków.

TikTok: propaganda ma się bardzo dobrze

Kolejnym powodem, dla którego według mnie TikTok powinien być niedostępny dla osób niepełnoletnich są materiały o treści propagandowej i zawierające teorie spiskowe. Młodzi ludzie bardzo często nie chcą tracić czasu na to, by samodzielnie śledzić wydarzenia ze świata. Kiedy widzą odpowiednio przygotowany film, który rzekomo ma ujawnić prawdę nieznaną dotychczas nikomu, oglądają go z zaciekawieniem i udostępniają dalej. Często nie zdają sobie jednak sprawy z tego, co tak właściwie obejrzeli.

Zwłaszcza w ostatnim czasie możemy zaobserwować wysyp filmów o tematyce propagandowej. To poniekąd naturalne w sytuacji, gdy tuż za naszą granicą toczy się wojna. Niestety w tego typu filmach nie znajdziemy prawdy, a jedynie spreparowane materiały, których treścią bywa również podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym. O teoriach spiskowych, których na TikToku pełno, po prostu szkoda wspominać.

W mojej opinii serwis TikTok powinien być dostępny wyłącznie dla osób pełnoletnich. Doskonale zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie jest to możliwe. Stosowne zabezpieczenia po prostu nie istnieją, a podanie wyższej daty urodzenia podczas rejestracji w serwisie to żadna trudność. Z tego też powodu mam wielką prośbę do rodziców dzieci i nastolatków. Uważnie weryfikujcie treści, które wasza kochana pociecha ogląda w internecie. Warto poświęcić jak najwięcej czasu na to, by edukować najmłodszych, że materiały dostępne w social mediach bardzo często nie są wiarygodne. Jeśli coś znalazło się w mediach społecznościowych i jest udostępniane przez szeroką grupę osób, wcale nie musi być dobre i prawdziwe. Świadomość tego powinien mieć każdy, a zwłaszcza najmłodsi.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu