Social Media

TikTok nie boi się konkurencji. Tym krokiem dobitnie im to udowodni

Kamil Świtalski
TikTok nie boi się konkurencji. Tym krokiem dobitnie im to udowodni
Reklama

TikTok od lat jest chłopcem do bicia i w oczach wielu — "platformą dla dzieciaków". Za sprawą tej nowości może się to zmienić, a przy okazji TikTok zagra na nosie Instagramowi ogrywając go... w jego własnej grze.

W 2024 roku nikogo chyba nie trzeba już przekonywać, że TikTok jest potęgą social mediów. Starsi internauci może jeszcze nie rozumieją jak wielką i kojarzą go przede wszystkim z młodszą publiką, ale i to powoli się zmienia.

Reklama

Od czasu gdy TikTok rośnie w siłę, wiele innych mediów zaczęło sobie "zapożyczać" ich pomysł na biznes. Pisząc o pomyśle i na biznes mam na myśli przede wszystkim niezbyt długie materiały wideo nagrywane w pionie. Niekoniecznie humorystyczne i niekoniecznie głupkowate — bo choć takim najłatwiej przebić się do mainstreamu i pokazać głupotę która tam panuje, to z każdym rokiem pojawia się coraz więcej treści po tej ambitnej stronie.

Ale skoro każdy od siebie zapożycza na potęgę, to czas ruszyć dalej i pokazać moc, jaka drzemie w ich społeczności. I że skoro jedni potrafili wybić się na zdjęciach, to teraz, gdy oni są na szczycie, też mogą pozwolić sobie na sięgnięcie po kawałek tego tortu.

TikTok wkrótce zaoferuje nową aplikację dedykowaną dzieleniu się... zdjęciami!

Na łamach TheSpAndroid przeczytać można informacje o tym, jakoby TikTok pracował nad nową aplikacją dedykowaną dzieleniu się fotografiami. I choć obecnie w sieci nie brakuje platform które pozwalają na tworzenie własnej galerii zdjęć i budowanie społeczności, to tak naprawdę z tych liczących się w temacie wymienić można Instagram i... to byłoby w sumie na tyle? Relikty przeszłości jak DeviantArt, Tumblr i kilka pokrewnych wciąż są co prawda dostępne, ale korzystają z nich najwierniejsi pasjonaci. Trudno mówić, by był to mainstream i tam leżały miliony odsłon, a same one były bramą do influencerskich współprac czy popularności na dużą skalę.

Źródło: Depositphotos

Co innego TikTok, gdzie nie brakuje reklamodawców oraz aktywnych użytkowników każdego dnia spędzających wiele godzin z aplikacją. W kodzie najnowszej wersji TikToka doszukano się informacji na temat aplikacji która dopiero powstaje, ale ma ona być czymś na wzór Instagrama. Serwisem społecznościowym do dzielenia się zdjęciami.

Według TheSpAndroid póki co w formie modułu, który pozwala zapraszać użytkowników do testowania nowej aplikacji. Z kodu wynika także, jakoby użytkownicy mogli udostępniać treści z TikToka bezpośrednio w nowej aplikacji fotograficznej.

Sporo niewiadomych i sporo oczekiwań

Od lat słychać wielkie niezadowolenie instagramowych fotografów, którzy zostali pozostawieni w tyle na rzecz wideo. Był nawet czas, w którym algorytmy dużo efektywniej promowały konta nagrywające wideo. Trudno wyrokować na ile narzędzie do publikacji zdjęć od TikToka okaże się popularne — może być równie wielkim "zabójcą Instagrama", co Threads było "zabójcą Twittera". Może, ale nie musi — może tamtejsza społeczność faktycznie zechce poświęcać swój czas na przeglądanie zdjęć. Jeżeli to się uda, to wcale nie zdziwię się gdy nawet najbardziej zastali na Instagramie użytkownicy przesiądą się na nową platformę. Może ktoś nareszcie zacznie ich doceniać.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama