Media

TikTok uzależniający jak kokaina. Może i to przesada, ale...

Jakub Szczęsny
TikTok uzależniający jak kokaina. Może i to przesada, ale...
Reklama

Kokaina uzależnia zapewne znacznie bardziej - łatwiej byłoby odstawić TikToka, jak "crack". Jednak analitycy z Wall Street obserwując to, w jaki sposób owe medium społecznościowe wpływa na ludzie, mają proste porównanie. Powinnością nowoczesnych social mediów jest to, że zwyczajnie napędzają nas one w dążeniu do konsumpcji coraz to nowych treści: przecież zaangażowanie odbiorców to pieniądze dla operatorów tego typu serwisów.

Nota badawcza analityków: "Has TikTok ruined the Internet?" wykazuje pewne analogie między rozprzestrzenianiem się narkotyków, a wpływem platform społecznościowych. Chodzi tutaj nie tylko o samego TikToka, ale również to w jaki sposób ów czarny koń wyścigu oddziałuje na konkurencję. Zauważcie, że mamy do czynienia teraz z takimi produktami jak YouTube Shorts, WeChat Video Accounts, Pinterest Idea Pins i Netflix Fast Laughs. Na piedestale jest oczywiście Instagram Reels - mechanizm, który czerpie garściami z tego, co oferuje TikTok - tworząc z tego przedłużenie dla standardowych mechanizmów dystrybucji treści serwisu contentowego Facebooka. Eksperci wskazują, że w takich formatach monetyzacja może być bardzo ograniczona - głównie ze względu na to, że ludzie są tam przyzwyczajeni do szybkiego "przewijania" treści - tym samym treści sponsorowane mogą być trudniejsze do wdrożenia tam.

Reklama

Potencjał krótkich form wideo jest ogromny - YouTube twierdzi, że 1,5 miliarda ludzi ogląda 30 miliardów Shortów każdego miesiąca. Natomiast TikTok może zgarnąć w przyszłym roku nawet 16% ogólnych wydatków na reklamę cyfrową. Wśród istotnych problemów wskazuje się algorytm, który jest wyuczony w podawaniu użytkownikom takich treści, które będą angażować. Nie można mieć pretensji o to, że social media działają w taki sposób, aby angażować. Tyle, że w dalszym ciągu dochodzić będzie do "rozcieńczania ludzkiej uwagi" - przyzwyczaimy ludzi do tego, że media społecznościowe angażują nas cały czas czymś nowym. Coraz gorsza możliwość skupienia uwagi przez użytkowników jest istotnym problemem głównie dlatego, że skuteczność treści sponsorowanych może wtedy zacząć spadać. Tym bardziej, że wielu ekspertów wskazuje jasno: trudno jest tworzyć materiały sponsorowane wokół takich serwisów contentowych.

Według analityków, konsekwencje mogą być poważne

Biznesowo - może to mieć poważne implikacje. Jednak istotne jest to, co dzieje się z użytkownikami. Krótsze formy wideo dają mniejsze możliwości twórcom nawiązania relacji ze swoimi odbiorcami, natomiast wszystko nastawione jest na to, byśmy mogli skonsumować jak najwięcej takich treści wideo w ciągu jednej sesji przeglądania TikToka, Instagrama, czy też YouTube'a. Już pomijam to, że większa ilość materiałów możliwych do skonsumowania może przekładać się na jeszcze bardziej wykrzywiony obraz rzeczywistości. Doskonale wiemy o tym, że Instagram spowodował u młodych ludzi trwałe zmiany dotyczące postrzegania siebie oraz świata. Raport, który zamówił sam Instagram (i który nie został z powodu jego zawartości opublikowany) mówił wprost: młodzi ludzie cierpią z powodu tego, co przedstawia im się na Instagramie - czyli nieprawdziwe życie oraz szkodliwe kanony piękna, czy wartości.

Pytanie jak będzie z takimi mediami społecznościowymi jak TikTok - są one tylko pozornie niewinne pod kątem tego, co oferują. No, i czy nie zaczynamy w tym momencie zjadać swojego ogona i czy aby dalszy "rozwój" social mediów nie spowoduje ich upadku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama