Czy tego chcemy czy nie, na świecie i w Polsce coraz więcej osób zaczyna pracować zdalnie. Do 2035 roku prawie 50% zatrudnionych w USA ma pracować na zasadzie freelancingu. Firmy takie jak Airbnb już teraz przyjęły model pracy z dowolnego miejsca.
Chcesz pracować z rajskiej wyspy? W Indonezji dostaniesz wizę cyfrowego nomada
Na takie osoby bardzo liczy Indonezja.
Pracuj z plaży bez podatku
Ministerstwo Turystyki Indonezji chce dać szansę wszystkim tym, którzy chcieliby przenieść się na wyspę Bali i jest w trakcie opracowywania nowej wizy „cyfrowego nomada”. Wszystko po to, by bardziej przyciągnąć turystów. Indonezyjska wiza „cyfrowego nomady” byłaby ważna aż przez pięć lat. W tym czasie ten azjatycki kraj nie opodatkowałby żadnych dochodów uzyskiwanych z zagranicy. Obiecano również szybsze zatwierdzanie wiz i większą częstotliwość lotów. Bali już teraz jest popularnym miejscem dla cyfrowych nomadów, dzięki tropikalnemu klimatowi i niskim kosztom życia. Wciąż jednak istniał problem natury prawnej.
Obecnie odwiedzający Bali mogą uzyskać wizę turystyczną na maksymalnie 60 dni lub przejść przez liczne procedury prawne, aby uzyskać sześciomiesięczne tymczasowe pozwolenie na pracę. Jednak każdy, kto przebywa w Indonezji dłużej niż 183 dni w ciągu całego roku, automatycznie staje się lokalnym rezydentem podatkowym. To oznacza, że wszystkie podatki z pracy zdalnej muszą zostać rozliczone lokalnie. I tutaj pojawia się problem, gdyż pracodawcy na takie rozwiązania nigdy się nie zgadzają. Pracuj zdalnie - ale dokumenty i podatki muszę „zostać” w kraju siedziby firmy.
Jedno jest pewne - podatki, ale przecież mogą być niższe
Najwyższym progiem podatkowym w Indonezji jest stawka w wysokości 35% . Chociaż jest ona niższa niż w krajach takich jak Stany Zjednoczone czy Wielka Wielka Brytania, to wciąż jest to sporo. Dubaj, który oferuje własną roczną odnawialną wizę „cyfrowego nomada”, w ogóle nie pobiera podatku dochodowego, niezależnie od rodzaju wizy. A jeśli nie Dubaj lub Indonezja, to może inny kraj? Wiza dla ‚cyfrowych nomadów’ jest również oferowana w 33 innych krajach, np. w Niemczech, Meksyku, Barbadosie czy Estonii. Jednak żadna z nich nie jest tak długo ważna, jak ta indonezyjska.
Cyfrowi nomadzi na ratunek
Indonezja, wraz z resztą Azji Południowo-Wschodniej, próbuje ożywić swój sektor turystyczny po latach ograniczeń w podróżowaniu. Szacuje się, że w wyniku pandemii pracę straciło blisko 9 milionów osób - głównie w hotelarstwie i turystyce. Co prawda liczba odwiedzających Indonezję wzrosła w kwietniu o 500 procent, ale wciąż znacznie mniej niż przed pandemią. Co ważne, kraj narzeka na brak turystów z Chin czy Rosji. Pekin wciąż utrzymuje kwarantannę dla odwiedzających, a Rosjanie nie są w stanie dostać się na wyspę z powodu sankcji. Jeśli więc pracujesz zdalnie, może warto rozważyć czasowy wyjazd? Według ostatnich danych, w w Polsce branży IT aż 61% specjalistów pracuje w pełni zdalnie. Jest to wyższy wskaźnik niż np. na Węgrzech czy Czechach i Słowacji. Dla wielu jednym z głównych powodów chęci zmiany miejsca pracy, jest chęć przejścia na pracę zdalną. Czy ten trend będzie stale rósł? Dowiemy się w ciągu najbliższych paru lat.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu