Muzyka

Spotify i Apple są najpopularniejsze, ale to Tidal jest najlepszy w tej kategorii

Konrad Kozłowski
Spotify i Apple są najpopularniejsze, ale to Tidal jest najlepszy w tej kategorii
66

Spotify ogłosiło, że baza użytkowników usługi zbliża się do 250 milionów, zaś Apple Music najwyraźniej zdołało wyprzedzić szwedzką platformę w USA. Ale żadna z usług wciąż nie oferuje tego, co Tidal. Nikt z liderów nie postawił na jakość.

O tym, jak bardzo różnią się od siebie rynki muzyczne i wideo, świadczy między innymi przepaść pomiędzy jakością oferowanych treści przez serwisy streamingowe. Spójrzcie bowiem na to, jak dzięki Netfliksowi i Amazon Prime Video rozwinęły się rynki z materiałami 4K oraz telewizorów. Sytuacja wygląda zgoła inaczej z muzyką, która nie przekracza progu 256-320 kbps w Spotify i Apple Music. Owszem, takie wartości są jak najbardziej wystarczające, by cieszyć się muzyką na słuchawkach (nawet wyższej klasy) oraz zwykłych sprzętach audio. Problem tkwi w tym, że studia muzyczne oraz cyfrowa dystrybucja są w stanie zaoferować nam znacznie więcej. Nie mówię już nawet o jakości z płyt kompaktowych, gdzie bitrate (liczba przesyłanych jednocześnie informacji) zbliża się do 1000, ale o muzyce w wysokiej rozdzielczości, najczęściej określanej mianem Hi-Res.

Czytaj też: Apple Music wyprzedza Spotify w USA

Ta, oprócz  wysokiego bitrate'u, charakteryzuje się czymś więcej. W przypadku płyt kompaktowych dysponujemy częstotliwością próbkowania na poziomie 44,1 kHz oraz rozdzielczością 16 bitów na próbkę.  Oczywiście im większa rozdzielczość, tym bardziej szczegółowy jest dźwięk. Dla przykładu, dźwięk w rozdzielczości 24 bity znajdziemy na płycie DVD z filmem i taka sama wartość cechuje muzykę w wysokiej rozdzielczości. Jeśli chodzi o częstotliwości, to te zaczynają się od 96 lub 192 kHz, przy 384 kHz w plikach FLAC i sięgają aż 5,6 MHz w plikach DSD. Najpopularniejszymi rodzajami plików, w których znajdziemy muzykę w Hi-Res są: Free Lossless Audio Codec (FLAC), Direct Stream Digital (DSD), Monkey’s Audio (APE), Apple Lossless Audio Codec (ALAC) oraz WavPack (WV/WVC). W przypadku Tidala za możliwość strumieniowania tych treści odpowiada kodek MQA,

Źródło obrazka.

Utwory w takiej jakości dostępne są przede wszystkim w sklepach cyfrowych online, gdzie można je kupować pojedynczo lub całymi albumami. Nie są tłoczone na żadnych nośnikach fizycznych (chyba że zaliczycie do nich pamięci flash, na których czasem wydawane są albumy przez niektórych wykonawców). Alternatywą, znacznie tańszą i bardziej uniwerasalną, jest streaming. Tidal jako jedyny na rynku tak szeroko wspiera muzykę w wysokiej rozdzielczości, którą u siebie określa jako MASTER. W sumie jest już 170 000 utworów dostępnych w tej jakości i każdego tygodnia pojawiają się nowe, w tym te od popularnych wykonawców.

Sam z przyjemnością słucham w jakości MASTER takich artystów, jak Led Zeppelin, Muse, Norah Jones czy John Williams (ścieżki dźwiękowe z filmów). Albumy te są odpowiednio oznaczone (literka "M"), a najwyższa jakość czeka na nas na wszystkich urządzeniach: od PC, przez iOS-a, aż po Androida. Oczywiście kluczowe jest tutaj posiadanie odpowiedniego sprzętu audio, tak zwanego DAC-a, który pozwoli w jak największym wymiarze usłyszeć różnicę. Możecie też sięgnąć po smartfony z wbudowanymi przetwornikami cyfrowo-analogowymi, jak na przykład LG G7. Używałem tego smartfona przez dłuższy czas i w odpowiednich warunkach (w miarę ciche otoczenie) oraz w parze z dobrymi słuchawkami (jak Sony WH1000XM3) różnica jest dla mnie wyraźnie słyszalna. Dźwięki talerzy perkusji, brzmienie klasycznej gitary czy wokal zdają się wybrzmiewać o wiele bardziej naturalnie. Czasami miałem wręcz wrażenie, że odgrywany jest mini-koncert zaraz obok mnie (akustyczne wersje utworów), choć nie dotyczyło to wszystkich nagrań - wszystko zależy też oczywiście od tego, jakie plik dostarczy Tidalowi dystrybutor (wytwórnia). W związku z tym zadałem serwisowi kilka pytań, dotyczących muzyki w wysokiej rozdzielczości.

Polecamy: Spotify królem rynku. Niemal dwa razy popularniejsze od Apple Music

Czy i czym różni się działanie MQA na Androidzie, iOS i komputerach? Wprowadzenie standardu nie odbywało się jednoczenie na wszystkich platformach, z czego to wynikało?

W samej aplikacji TIDAL nie ma różnicy, czy odtwarzanie odbywa się na telefonach z systemem Android czy iOS. Niektóre telefony z Androidem mają już wbudowany system DACs (Digital Analog Converters), który pozwala na rozpakowanie plików i ich render na twardym dysku.  Ważnym elementem wprowadzania muzyki w jakości MQA była jej dostępność na urządzeniach z Androidem i iOS, co wynika z faktu, iż najwięcej użytkowników słucha muzyki w każdej z jakości na telefonach komórkowych.

Czy Tidal w jakikolwiek nakłania partnerów do przygotowywania i dzielenia się z serwisem treściami w jakości Master?

Tak, TIDAL nieustannie prowadzi rozmowy z wytwórniami, jak i bezpośrednio z artystami w celu pozyskania plików w najwyższej możliwej jakości, dając użytkownikom możliwość słuchania muzyki tak jak została ona nagrana w studiu.

Czy i jaki gatunek muzyki jest najczęściej słuchany w jakości Master?

Takiej informacji niestety TIDAL nie udziela.

Czy muzyka w wysokiej (Hi-Fi) lub studyjnej (Master) jakości zacznie zyskiwać popularność w podobnym tempie co treści wideo w rozdzielczości 4K? Z czego wynika powolniejsze tempo wzrostu zainteresowania i popularności?

TIDAL w partnerstwie z MQA wprowadził muzykę w jakości Masters na telefonach komórkowych w dwóch najważniejszych systemach w przeciągu kilku miesięcy i jesteśmy pewni, że nadal będziemy rozwijali nasza ofertę. Zauważamy stały wzrost utworów dostępnych w tej jakości, od kilku tysięcy, do kilkuset tysięcy w tym momencie. Zauważamy również wzrost słuchalności utworów w jakości Masters. Dodatkowo zmiany te bardzo pozytywnie zostały odebrane na rynku, zarówno przez wytwórnie, artystów, branżę jak i użytkowników.

W przeszłości, muzyka przeniesiona na czytniki miała wiele ograniczeń głównie jeżeli chodzi o pojemność odtwarzaczy, czy to np. Mp3, płyt CD czy kart SD. Konieczne było dokonanie kompromisu pomiędzy jakością muzyki a wygodą jej odtwarzania. Wygoda wygrała ze względu na ograniczenia technologiczne. Branża telewizyjna nie doświadczyła podobnej sytuacji. Na szczęście TIDAL daje użytkownikom najwyższą jakość i wygodę odtwarzania bez jakichkolwiek kompromisów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu