Ciekawostki technologiczne

Tworzyli świetne plecaki, teraz zadbają o bezpieczeństwo najmłodszych

Patryk Koncewicz
Tworzyli świetne plecaki, teraz zadbają o bezpieczeństwo najmłodszych
Reklama

Thule szuka klientów pośród młodych rodziców i obiecuje wysokie bezpieczeństwo nowych fotelików samochodowych.

Thule to marka znana głównie z jakościowych plecaków, toreb, pokrowców i innych akcesoriów, niezbędnych do bezpiecznego transportowania przedmiotów, ale czy wiedzieliście, że szwedzka firma zaczynała od pułapek na ryby? Teraz Thule przechodzi kolejną metamorfozę, choć marki DNA pozostaje niezmienne. Thule debiutuje bowiem w segmencie dziecięcych fotelików samochodowych, czerpiąc inspirację z dotychczasowych produktów.

Reklama

Thule wprowadza na rynek foteliki do zadań specjalnych

Thule zdążyło przez lata zyskać szacunek sympatyków górskich wędrówek, rowerzystów i podróżników, a teraz uśmiecha się do młodych rodziców. Firma chce „towarzyszyć klientom od pierwszych przygód i zapewniać bezpieczeństwo na każdym etapie życia”, a wyrazem tej idei ma być zupełnie nowa linia produktów, przeznaczonych do bezpiecznego transportu najmłodszych.

Te zostały – jak zapewnia producent – przetestowane w nowoczesnym ośrodku testowym Thule Test Center i gwarantują bezpieczeństwo na poziomie wyższym niż wymagany przez branżowe standardy. Wszystko ma zaś zaczynać się na poziomie montażu fotelika w aucie, bo jak pokazują badania Thule, połowa fotelików jest nieprawidłowo zamontowana przez rodziców. Szwedzka marka stworzyła więc Thule Alfi, czyli bazę montażową, zaprojektowaną w taki sposób, by uprościć ten proces do granic możliwości.

Kompatybilne z bazą są dwa foteliki – dla młodszych i starszych pociech. Oba korzystają z systemu Thule Impact Protection, który chroni pasażerów przed uderzeniami z boków, przodu i tyłu, zapewniając kompletną ochronę głowy.

Thule chwali się, że zamontowanie takiego fotelika w aucie to kwestia dwóch kroków – umieszczenia go na bazie pod dowolnym kątem od strony drzwi auta, a następnie przekręcenia go do docelowej pozycji.

Fotelik Thule Maple – czyli ten na powyższym zdjęciu – ma dodatkową zaletę w postaci daszku wykonanego z tkaniny o indeksie ochrony przed słońcem UPF50+, więc może też pełnić funkcję outdoorowego nosidełka.

Wszystkie wspomniane akcesoria debiutują na polskim rynku już jutro, 14 listopada.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama