The Last of Us zalicza świetny debiut. Serial na podstawie gry wideo to druga największa premiera HBO od 2010 roku!
Niezwykle udana premiera The Last of Us. Naughty Dog i HBO mają powody do dumy
Na serial The Last of Us czekało mnóstwo osób. Wiele wątpliwości, wynikających z małej ilości udanych ekranizacji gier wideo, lecz równie ogromne nadzieje, ze względu na jakość produkcji HBO oraz fabułę i emocje, jakie dostarczała gra Naughty Dog — za co w głównej mierze odpowiedzialny był Neil Druckmann, pracujący również przy serialu.
Jak udowodnił Konrad Kozłowski w swojej recenzji dla Antyweb, serial The Last of Us okazał się naprawdę doskonałą produkcją. Okazuje się, że zainteresowanie również było potężne — w samych Stanach Zjednoczonych w dniu premiery pierwszy odcinek TLoU włączyło 4,7 miliona osób. Jest to więc druga co do wielkości premiera produkcja HBO od 2010 roku.
Największa premiera niezwiązana z serią Gra o tron od ponad dekady
Ostatnią największą premierą HBO, która nie ma niczego wspólnego z Grą o tron, był serial Zakazane imperium, który przyciągnął 4,81 miliona widzów. W tej chwili absolutnie największą premierą jest zeszłoroczne Gra o tron: Ród smoka, które na premierę zdołało zebrać niemal 10 milionów widzów i zdaje się, że ten wynik pozostanie naprawdę długo nieruszony.
Niemniej jednak drugie miejsce dla The Last of Us nadal jest doskonałym wynikiem i powodem do dumy. W końcu po drodze mieliśmy takie seriale jak Westworld, Euforia, nowe sezony Sukcesji czy Ricka i Morty’ego — i nic nie osiągnęło takiego wyniku, jak serial stworzony przez Druckmanna i Mazina.
A Wy oglądaliście już The Last of Us? Jak oceniacie najnowszą produkcję HBO i Naughty Dog? Koniecznie podzielcie się swoją opinią w komentarzach!
Źródło: Deadline
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu