Filmy

Nowy Batman początkiem nowego uniwersum. Fani na to zasługują

Konrad Kozłowski
Nowy Batman początkiem nowego uniwersum. Fani na to zasługują
Reklama

Powrót Batmana na ekrany kin to doskonała okazja do zadania pytania, co szykują Warner Bros. i HBO Max w związku z rozwojem historii i uniwersum. Okazuje się, że te plany są już w miarę konkretne.

Mimo, iż przed nami filmy z udziałem tych samych aktorów, którzy zagrali Flasha (Ezra Miller) i Aquamana (Jason Momoa) we wcześniejszych produkcjach, to patrząc na pozostałe działania trudno dopatrzeć się spójności w działaniach studia. Próby szybkiego nadrobienia zaległości w budowie uniwersum na wzór Marvela nie przyniosły skutków. "Batman V. Superman" i "Liga sprawiedliwości" nie sprostały oczekiwaniom widzów, za to sukcesy odnosiły oderwane od tego świata "Shazam" czy "Joker", a ostatnio także "The Suicide Squad" z wymieszanym składem starszych i nowych członków ekipy. James Gunn, twórca tego ostatniego, pracuje nad kolejnymi projektami, a w HBO Max można już oglądać "The Peacemaker" - pierwszy serialowy spin-off filmu z tytułowym bohaterem (w tej roli John Cena).

Reklama

Dzięki Flashowi powstanie multiwersum. Wielkie powroty i kontynuacje

Jakiś czas temu dotarły do nas wieści, że kontynuacja "Jokera" Todda Phillipsa z 2019 roku powstanie, a przecież w międzyczasie nakręcono "The Batman". Matt Reeves, który wcześniej odpowiedzialny był za dokończenie trylogii "Planety małp" prawdopodobnie okaże się orędownikiem historii alter-ego Bruce'a Wayne'a, podobnie jak zrobił to Phillips z Jokerem. Ale co mogą zrobić Warner Bros. i HBO Max? Czy zdecydują się na budowę jednego spójnego uniwersum dla wszystkich produkcji?

Sytuacja jest dość skomplikowana, bo nadchodzący film o "Flashu" wprowadzi multiwersum do DCEU i w filmie zobaczymy dwóch poprzednich Batmanów granych przez Michaela Keatona oraz Bena Afflecka (udział tego drugiego w kolejnych projektach stał pod znakiem zapytania). Otworzy to możliwości na uwzględnienie innych projektów, tych bardziej aktualnych, a przecież będzie ich przybywać, bo czekający na premierę "The Batman" doczeka się własnego spin-offa w postaci serialu, prawdopodobnie z udziałem Jeffrey'ego Wrighta.

Wiele spin-offów "The Batman" i mnóstwo seriali DC na HBO Max

Ale to nie koniec, bo po rozmowach reżysera "The Batman" ze studiem, dowiadujemy się, że powstał pomysł kontynuacji historii w kolejnych filmach i utworzenia całego świata wokół przedstawionego w pierwszym filmie miasta Gotham. To oznaczałoby, że powróciłyby takie postacie jak Kobieta kot, Pingwin, Człowiek Zagadka czy komisarz Gordon. Reeves zaznaczył, że wszystko miałoby sens w momencie, gdy widownia dobrze przyjmie Roberta Pattinsona jako Bruce Wayne/Batman, ale tym chyba już twórcy filmu nie muszą się przejmować, bo odbiór był do tej pory naprawdę dobry.

Reeves zdradził, że chciał, by ten film dał początek tzw. "Batverse", ale niemożliwe było nakręcenie jednego filmu jako części 1., nie wiedząc czy powstanie drugi, więc historia musiała być samodzielna. "Ale rzecz w tym, że świat Batmana jest tak bogaty w postacie, że w momencie, gdy kończysz jeden projekt, możesz zacząć myśleć o następnym. Bo główną ideą jest to, że historie z Gotham nigdy się nie kończą." powiedział. Na pytania o kolejne projekty, w tym solowy film lub serial o Catwoman/Kobiecie Kot, odsyłał dziennikarzy do reprezentantów HBO Max. Na brak pomysłów reżyser nie narzeka, ale studio i platforma muszą dać kolejnym projektom zielone światło.

Co ciekawe, w rozmowie z The Hollywood Reporter, Casey Bloys, dyrektor wykonawczy HBO i HBO Max, stwierdził, że uniwersum DC jest właściwie zorganizowane. Bloys pracuje w HBO od półtora roku, więc nie bierze odpowiedzialności za poprzednie projekty, ale po rozmowach z Tobym Emmerichem, szefem Warner Bros. Pictures oraz Walterem Hamada, dyrektor DC Films, a także Jimem Lee (twórca wielu komiksów z Batmanem), stwierdził, że "staramy się uważać na to, jak wszystkie elementy współpracują ze sobą". W drodze jest wiele projektów, które określane są produkcjami "wysokiej jakości o średnich budżetach" - będą one opowiadać historie o nieznanych szerzej bohaterach z DC i takie połączenie możliwości HBO Max z kinowymi produkcjami DC ma pozwolić fanom na eksplorowanie multiwersum DC.

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama