Jordan Peele to wyjątkowa postać. Jego debiutancki film pod tytułem Uciekaj! z 2017 roku zdobył nagrodę Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny, otrzymując również nominacje w kategoriach najlepszy film, najlepszy aktor pierwszoplanowy oraz najlepszy reżyser. Teraz nadszedł czas na nowy film Peele’a pod tytułem Nope.
Niepokojący klimat, tajemnicza fabuła i ciarki na plecach to już norma w przypadku produkcji Jordana Peele’a - dowód tego mieliśmy nie tylko przy okazji Uciekaj!, ale również przy To my. Westernowy horror zapowiada się jednocześnie naprawdę obiecująco i przerażająco.
Zwiastun Nope przedstawia w głównych rolach Daniela Kaluuyę, który także doczekał się swojej statuetki Oscara, oraz Keke Palmer. Para zajmuje się hodowlą koni, marząc, że wkrótce codzienność na farmie zamieni się w profesjonalną hodowlę zwierząt, które będą wykorzystywane w hollywoodzkich produkcjach. Kiedy wiele wskazuje na to, że para porzuci swoje marzenia i zrobi sobie przerwę, pojawia się przerażająca anomalia, przed którą uciekają wszystkie zwierzęta. Wydarzenie stawia życie bohaterów do góry nogami, a całe miasteczko stale odczuwa niepokój. Ujęcia w trailerze sugerują, że może pojawić się motyw życia pozaziemskiego.
Poza świetnymi Danielem Kaluuyą i Keke Palmer, w Nope będziemy mogli obejrzeć Stevena Yeuna (The Walking Dead, Minari, Okja), Barbie Ferreirę (Euforia), Brandona Pereę (The OA, Rebelia) oraz Michaela Wincotta (Hitchcock, Westworld). Obsada zatem stoi na naprawdę wysokim poziomie.
Nowy film Universal Pictures trafi do kin jeszcze w tym roku, dokładnie 22 lipca. Żeby zobaczyć całość na wielkim ekranie, będziemy musieli poczekać jeszcze niemal pół roku - nie ma jednak wątpliwości, że będzie warto.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu