Recenzja

Test Corsair Vengeance RGB DDR5 CUDIMM. Pamięć RAM przyszłości już tutaj jest

Tomasz Popielarczyk
Test Corsair Vengeance RGB DDR5 CUDIMM. Pamięć RAM przyszłości już tutaj jest
Reklama

Wraz z premierą nowych procesorów Intel Core Ultra na rynku zadebiutowały też pamięci DDR5 CUDIMM. Rozwiązanie to jest o tyle ciekawe, gdyż pozwala na uzyskanie prędkości nieosiągalnych dotąd dla zwykłych DDR5. Jakie korzyści daje to w praktyce i czy warto zainteresować się nowym RAM-em?

Wymiana pamięci RAM w komputerze zazwyczaj odbywa się wówczas, gdy brakuje nam „pojemności” – a więc 16 GB zmieniamy na 32 GB itd. Wielu zwykłych użytkowników nie swraca uwagi na timingi i częstotliwości. A to może być błąd, bo przecież to one decydują o szybkości działania takich pamięci (i tym samym przekładają się m.in. na działanie gier i aplikacji).

Reklama

Wprowadzony w 2023 nowy standard CUDIMM (ang. Clocked Unbuffered Dual In-line Memory Module) jest pewną rewolucją jeżeli chodzi o kości RAM. Pamięci tego typu łączą cechy standardowych pamięci UDIMM z dodatkowymi funkcjami synchronizacji zegara. W odróżnieniu od zwykłych UDIMM, CUDIMM wykorzystuje dedykowany sterownik zegara (CKD), co poprawia stabilność i wydajność przesyłu danych, pozwalając osiągnąć astronomiczne (jak na dzisiejsze standardy) prędkości sięgające nawet 9600 MHz (i wyższe).

Co to daje w praktyce? Na to pytanie powinien odpowiedzieć nasz test Corsair Vengeance RGB DDR5 CUDIMM 8400 MHz, które są jednym z najnowszych przedstawicieli nowego standardu. Są to dwie kości po 24 GB wyróżniające się nietuzinkowym designem, błyszczącym wykończeniem i - tradycyjnie - wyrazistym podświetleniem RGB.

Pamięci Vengeance w ofercie Corsaira to segment cechujący się przyzwoitym stosunkiem ceny do jakości. Niemniej trzeba przyznać, że w przypadku opisywanych modułów cena może mocno zaskoczyć – waha się ona bowiem w granicach 1700 zł. Można zatem tutaj mówić o pewnym podatku od nowości (abstrahując już od faktu, że Corsair sam w sobie jest względnie drogą marką).

Design i konstrukcja

Pamięci są pakowane w smukłe pudełko o charakterystycznej dla marki stylistyce. W środku znajdziemy plastikowy blister, w którym umieszczono oba modułu, a także papierową broszurkę. Nie spodziewałem się w zasadzie niczego więcej.


Design kości od razu zwraca uwagę. Kanciasta obudowa otrzymała chromatyczne wykończenie, co sprawia, że pamięci mienią się i połyskują w świetle. W połączeniu z charakterystycznym trójkątnym wzorem otrzymujemy wręcz uderzający efekt, który prosi się o to, aby stosować Vengeance wyłącznie w mocno przeszklonych i eksponujących wnętrze obudowach.


Reklama

Nie zabrakło oczywiście paska z podświetleniem na grzbiecie. Jest on na tyle gruby, by kolory były widoczne pod każdym możliwym kątem. Mamy tutaj 10 w pełni konfigurowalnych stref, których działanie możemy dostosować za pomocą oprogramowania iCUE. Tam też znajdziemy szereg różnych wzorów i animacji. Całość jest też zgodna z m.in. ASUS AURA Sync czy MSI Mystic Light Sync (po instalacji dodatkowych wtyczek). Możliwości personalizacji na tym polu są jak zwykle imponujące. W rezultacie śmiało można powiedzieć, że Vengeance to designerska perełka, która zdecydowanie może się podobać. Przy czym oczywiście jak zawsze – wszystko zależy od gustu i osobistych preferencji.


Reklama

Aluminiowe radiatory mają jedynie 4,5 cm wysokości, co czyni pamięci dobrym wyborem w przypadku konfiguracji wykorzystujących duże, wieżowe chłodzenie procesora lub ciasne obudowy.

Parametry i wydajność

Corsair Vengeance RGB DDR5 CUDIMM pracują z częstotliwością 8400 MT/s. Pamięci cechują się opóźnieniami na poziomie 40-52-52-135 przy napięciu 1,40V (w trybie XMP). Wykorzystano tutaj również chipy SK Hynix M-Die – osiem sztuk po 3 GB. Producent udziela na ten zestaw dożywotniej gwarancji, a więc jest pewny swego.


Domyślnie jest tutaj wykrywano standardowy profil JEDEC DDR5-6400 1.1 V, ale do dyspozycji oddano nam też 10 dodatkowych profili w zakresie od 2566 MT/s do 5602 MT/s oraz kilka podprofili, w celu zapewnienia lepsze kompatybilności z różnymi kontrolerami pamięci.

Pamięci testowałem na następującej platformie:

Reklama
  • CPU: Intel Core Ultra 9 285K
  • Płyta główna: MSI MEG Z890 Ace
  • Dysk: WD Black SN850 2 TB
  • Zasilacz: Corsair AX850

Jak się można było spodziewać,  Pod względem szybkości odczytu nowe pamięci wręcz brylują, pozostawiając zwykłe DDR5 w tyle. Nieco inaczej sytuacja wygląda przy zapisie. Choć ciągle mamy tutaj duży wzrost w porównaniu z kośćmi 6000 MHz, to uzyskany wynik mógłby być zdecydowanie lepszy. Można jednak przypuszczać, ze jest to wspólna cecha dla CUDIMM, która może wynikać z ograniczeń platformy Arrow Lake. Nieco gorzej wygląda sytuacja z opóźnieniami, gdzie Corsair Vengeance wypadają mocno przeciętnie – nawet na tle konkurencyjnych kości CL38.




W grach różnice między Kingstonem i Corsairem mocno się zacierają. Miejscami widać 1-2 kl/s przewagi pierwszego, a w innych produkcjach (Cyberpunk 2077, Warhammer Space Marine II) dominuje (2-3 kl/s) delikatnie Corsair. Są to właściwie różnice na granicy błędu pomiarowego, więc trudno na tej podstawie wyciągać jakiekolwiek wnioski.

Złego słowa nie można powiedzieć o stabilności i kulturze pracy nowych kości. W trakcie testów nie zanotowałem najmniejszych problemów z ich działaniem, a temperatury wahały się w granicach 42-55 stopni. Biorąc pod uwagę wysoką częstotliwość, to bardzo dobry wynik.

Czy gra jest warta świeczki?

Pamięci CUDIMM bez wątpienia są przyszłością, jeżeli chodzi o RAM w naszych komputerach, co Corsair Vengeance RGB doskonale potwierdzają. Kości cechują się fantastycznymi parametrami i bardzo przyzwoitą kulturą pracy (a przy tym fantastycznie wyglądają). Sęk w tym, że potrzebujemy ciągle bardziej zoptymalizowanej platformy dla CUDIMM. Procesory Arrow Lake ciągle na tym polu nie pozwalają nowej technologii rozwinąć skrzydeł (może Nova Lake to zmieni). Tymczasem AMD póki co nie oferuje wsparcia dla nowego standardu.


Nie bez znaczenia jest też cena 1700 zł za pamięć to duża kwota, która z pewnością odstraszy wielu kupujących. Z drugiej strony otrzymujemy dożywotnią gwarancję i wysoką jakość. Jeżeli nie chcemy płacić podatku od nowości, przyjdzie nam się uzbroić w cierpliwość. Z pewnością jednak prędzej czy później CUDIMM wejdą pod strzechy – i być może wtedy też potanieją.

Corsair Vengeance RGB DDR5 CUDIMM 8400 MHz 2 x 24 GB
plusy
  • Świetny design
  • Konfigurowalne podświetlenie
  • Wysoka wydajność - szczególnie w kwestii odczytu
  • Przyzwoita kultura pracy
minusy
  • Trochę zbyt wysokie opóźnienia
  • Wymagają specyficznej platformy

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama